Matka zmarłego chłopca dziękuje piosenkarce
Maya Thompson w zeszłym roku straciła 4-letniego syna Ronana, który zmarł na raka. Kobieta podzieliła się swoim cierpieniem na blogu, który przeczytała amerykańska piosenkarka Taylor Swift.
Młoda gwiazda była tak poruszona wyznaniem Mayi Thompson, że skomponowała piosenkę zatytułowaną "Ronan" w hołdzie dla zmarłego chłopca.
Taylor Swift zaprezentowała utwór podczas specjalnego koncertu "Stand Up 2 Cancer".
Matka nieżyjącego chłopca nie wiedziała, że gwiazda country pracuje nad utworem poświęconym Ronanowi. Dopiero niedawno Maya Thompson otrzymała wiadomość od samej Taylor Swift.
"Mój spokój szybko zamienił się w lodowaty szok, kiedy powiedziała mi, że napisała piosenkę dla mojego syna" - wspomina rozmowę telefoniczną z wokalistką.
"Kiedy usłyszałam jej słowa, łzy zaczęły cieknąć po moich policzkach. Ale ona nie zadzwoniła do mnie, by mi powiedzieć o piosence. Chciała mnie zapytać, czy może ją wykonać podczas emitowanego w telewizji koncertu. Chciała uczynić mnie współkompozytorką utworu. Powiedziała mi, że mój blog bardzo ją zainspirował" - relacjonuje pani Thompson.
"Nie pamiętam nawet, co jej powiedziałam. Jedyne, co byłam w stanie z siebie wykrztusić płacząc, to podziękowanie" - wspomina.
Maya Thompson zdradziła również, że po zakończeniu rozmowy telefonicznej nie była w stanie zebrać myśli.
Gdy Taylor Swift wykonała piosenkę "Ronan" przed kamerami, matka nieżyjącego chłopca nie mogła powstrzymać emocji.
"Płakałam. Nie byłam w stanie skupić się na słowach, które wypływały z ust Taylor. Widziałam za to, że jej twarz pełna była surowych uczuć, smutku, piękna i bólu. Wyglądała jak anioł" - napisała na blogu Maya Thompson.
Zobacz Taylor Swift wykonującą "Ronan":