Magazyn przyjmował łapówki od DJ-ów?
Opiniotwórcze pismo poświęcone muzyce tanecznej "DJ Mag" odrzuca oskarżenia o przyjmowanie pieniędzy w zamian za pozytywne publikacje na temat artystów.
Na muzycznym blogu EDMSnob ujawniono, że "DJ Mag" pobiera od DJ-ów i ich menedżerów sowite opłaty za artykuły pokazujące wykonawców w pozytywnym świetle.
Za łapówki "DJ Mag" miał również faworyzować DJ-ów w corocznych ankietach dotyczących muzyki tanecznej.
Autorzy blogu EDMSnob dotarli ponoć do dokumentów, które potwierdzają bulwersujące oskarżenia.
W 2012 roku słynny DJ Paul Van Dyk miał zapłacić "DJ Mag" aż 15 tysięcy funtów za pozytywną i obszerną publikację na swój temat.
Poza tym w skandaliczny proceder zaangażowani byli również Ferry Corsten oraz Aly & Fila.
"DJ Mag" szybko odniósł się do oskarżeń, wydając oficjalne oświadczenie.
"Sumy wskazane w publikacji dotyczą legalnej reklamy i umów dotyczących wydawnictw CD. Można to łatwo sprawdzić, przeglądając wymienione numery magazynu. To nie są 'sekretne dokumenty', ale poufne pisma przeznaczone dla pracowników firmy, które zostały zdobyte bez naszej wiedzy i zgody" - czytamy.
Poza tym "DJ Mag" podkreślił, że opiniotwórcza ankieta "100 najlepszych DJ-ów" jest dla pisma "oczkiem w głowie" i nigdy nie została ułożona niezgodnie z wynikami.