Lily Allen o "Sheezus": Może te piosenki nie są zbyt dobre?
Brytyjska wokalistka Lily Allen zaskakująco krytycznie podchodzi do swojej najnowszej twórczości.

Lily Allen została poproszona o skomentowanie niepowodzenia swojego nowego singla "URL Badman" na listach przebojów (93. miejsce w Wielkiej Brytanii).
"Może moje obecne piosenki po prostu nie są zbyt dobre?" - zaczęła się głośno zastanawiać Lily Allen.
Już wcześniej wokalistka nieoczekiwanie stwierdziła, że "Sheezus" nie jest jej najlepszą płytą, a gdy jeden z fanów określił jej single "popowym chłamem", piosenkarka... przyznała mu rację!
Lily Allen oceniła, że niepotrzebnie zaufała innym ludziom. Pół-żartem, pół-serio zwaliła winę na... hormony. Przypomnijmy, że wokalistka w ostatnich dwóch latach urodziła dwie córeczki.
Brytyjka podkreśla jednak, że z singla "Hard Out Here" jest zadowolona i że jest to dla niej ważna kompozycja. Jeśli chodzi o pozostałe piosenki z "Sheezus", to Lily Allen zamierza jak najszybciej zatrzeć złe wrażenie.
"Nie mogę się doczekać, kiedy znowu znajdę się w studiu nagrań" - zapowiedziała.