Kupiła studio nagrań. Obok więzienia
Brytyjska gwiazda Amy Winehouse postanowiła jednocześnie zainwestować w karierę i nieruchomości. Piosenkarka zdecydowała się kupić studio nagraniowe, znajdujące się w sąsiedztwie osławionego londyńskiego więzienia Pentonville.
Jak donosi gazeta "The Sun", Amy Winehouse nazwała nabytek na część sąsiadującego z budynkiem więzienia Slammer Studios, co w tłumaczeniu oznacza "Studia Ciupa" albo "Studia Kić".
Dodajmy, że przez moment penitencjariuszem Pentonville był były mąż Amy, Blake Fielder-Civil.
"Zdecydowała się zainwestować w studio nagrań, bo chce mieć możliwość rejestrowania każdego muzycznego pomysłu, jaki wpadnie jej do głowy" - tłumaczy osoba z otoczenia gwiazdy.
Przypomnijmy, że wokalistka pracuje obecnie nad następcą bestsellerowego albumu "Back To Black" z 2006 roku. Amy Winehouse nagrywa wraz z producentem Markiem Ronsonem.
"Wkrótce usłyszycie coś od Amy. To wszystko, co mogę powiedzieć. Nadchodzi coś niezłego" - zdradził Ronson na łamach "The Sun".
Zobacz parodię występu Amy Winehouse:
Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!