Kora: Szukam zachwytu

Druga edycja ma zdecydowanie wyższy poziom - Kora nie ma wątpliwości, że po zakończeniu nowej odsłony programu "Must Be The Music. Tylko muzyka" niektórzy finaliści dostaną propozycje kontraktowe.

Kora nie uważa się za najostrzejszą jurorkę "Must Be The Music. Tylko muzyka"
Kora nie uważa się za najostrzejszą jurorkę "Must Be The Music. Tylko muzyka"AKPA

Z uznawaną za najostrzejszą jurorką muzycznego show Polsatu rozmawialiśmy po pierwszym półfinałowym programie na żywo. Przed nami jeszcze trzy półfinały, z których zostanie wyłonionych w sumie 10 finalistów. Na razie pewne miejsce mają grupy Raggafaya i InoRos.

- Są osoby utalentowane, aż tak, że jestem przekonana, że z końcem programu będą mieć już propozycje kontraktowe - przekonuje nas Kora.

- Szukam osobowości - kogoś, kto umie nam opisać świat w sposób interesujący, by nas po prostu zachwycić. Tak jak zachwycaliśmy się Amy Winehouse, tak jak dziś zachwycamy się Adele, to są dwie ostatnie wielkie gwiazdy, które nas zachwyciły - mówi jurorka.

Wielu uczestników przed programem opowiadało, że najbardziej obawia się krytycznych uwag Kory, jednak dotychczasowe głosowania nie potwierdzają, jakoby to wokalistka była najostrzejszą jurorką. W pierwszym półfinale nadawanym na żywo częściej przycisk na "nie" naciskał Adam Sztaba.

- Te oceny są łagodniejsze na castingach, a potem się okazuje, że my dopuszczamy 100 osób, zamiast 28 czy 32 jak to jest w tym przypadku i trzeba jeszcze raz dokonać oceny. Ona jest wówczas już spokojniejsza, pracuje się w większym skupieniu, już nie na wizji. Zobaczymy, jak to teraz pójdzie [w półfinałach na żywo], sama jestem bardzo ciekawa, bo to będzie jednak coś innego - podsumowała Kora.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas