Kłótnie Nelly z Timbalandem
Nelly Furtado udowodniła w Poznaniu, że można być dziś gwiazdą zupełnie niekontrowersyjną, na domiar "złego" miłą i sympatyczną, a przy tym mieć wiele ciekawego do powiedzenia.

Jeszcze przed koncertami długo i chętnie rozmawiała z dziennikarzami. Opowiadała m.in. o swoim stosunku do tabloidów i paparazzi.
- Już chyba cztery razy byłam w ciąży. To błogosławieństwo, ale niestety w moim przypadku nieprawda. Ale nie narzekam na media. Jestem nudna, dlatego nie mam aż takich problemów, jak inne gwiazdy - śmiała się Kanadyjka.
Wokalistka szczegółowo opowiadała o tym, jak powstawały jej albumy. Podzieliła się również refleksjami na temat współpracy z Timbalandem, który odpowiadał za muzyczny kształt jej trzeciej płyty - "Loose".
- Kłócimy się z "Timbem" cały czas. I chyba dlatego osiągamy tak fajne rezultaty. Staram się, by każda moja płyta była inna, "Loose" opowiada przede wszystkim o cielesności - powiedziała Furtado.
Gwiazda zdradziła, że ma wielu znajomych z polskimi korzeniami. Kiedy powróci z europejskiej trasy koncertowej, podzieli się z nimi swoimi wrażeniami. Po piątkowych wydarzeniach (jej występ przerwała potężna burza) z pewnością będzie miała o czym opowiadać.
Dziennikarze próbowali się dowiedzieć, czy Kanadyjka kojarzy jakichś polskich wykonawców.
- Słuchałam dziś w hotelu radia, ale nie udało mi się nic ciekawego wyłapać. A jaki jest pana ulubiony zespół?
W sobotę, 12 lipca, odbył się już pełny koncert Nelly Furtado w Poznaniu, choć nie wszyscy zdołali się ponownie pojawić przy Jeziorze Maltańskim. Dzień wcześniej udało się Kanadyjce zaśpiewać tylko trzy utwory.
"Nelly Furtado bardzo chciała zagrać w Poznaniu. W czasie tej ulewy czekała do końca, aby móc zaśpiewać jeszcze tego samego wieczoru. Kiedy okazało się, że koncert może być dokończony w sobotę, zgodziła się bez wahania" - powiedział Michał Merczyński, przedstawiciel organizatorów koncertu.
Powtórzonego koncertu wysłuchało około 20 tys. fanów.
Zobacz teledyski Nelly Furtado na stronach INTERIA.PL.