Justin Bieber: Awantura po powrocie z Polski
Kanadyjski gwiazdor Justin Bieber ledwie postawił nogę w swoim domu w Calabasas, a już wdał się w awanturę z sąsiadem.
19-latek we wtorek, 26 marca, przyleciał do Kalifornii po koncercie w Łodzi.
Wokaliście wystarczyło kilka godzin, by znów było o nim głośno.
Jak donosi serwis TMZ.com, Justin Bieber wdał się w kłótnię z sąsiadem, podczas której miał mu wygrażać i naruszyć jego nietykalność osobistą. Mężczyzna zgłosił sprawę na policję.
Wedle doniesień, sąsiad miał pretensje do gwiazdora o imprezy, które podczas nieobecności piosenkarza urządzali sobie w rezydencji jego znajomi.
Awantura zakończyła się interwencją ochroniarzy Justina Biebera, którzy przepędzili sąsiada z terenu posiadłości wokalisty.
To kolejny z incydentów, które nie najlepiej świadczą o stanie psychiki młodego piosenkarza: wcześniej, w Londynie, Bieber chciał bić się z paparazzi, a w Łodzi chodził po lotnisku bez koszulki (przy -10 stopniach na zewnątrz).