Jego piosenki śpiewają pokolenia Polaków. Zagra wyjątkowy koncert w Warszawie
Oprac.: Oliwia Kopcik
Już 28 września powróci Roztańczony PGE Narodowy. Jedną z gwiazd imprezy będzie Jacek Stachursky, który na warszawskiej scenie będzie świętował 30-lecie kariery.
28 września do stolicy zjadą największe gwiazdy muzyki latino, disco, dance, hip-hopu, popu, a nawet elektroniki. Publiczność będzie miała okazję usłyszeć na żywo m.in. The Kolors, Dodę, Skolima, Vix.N, Just 5, Boys, Samanthę Fox, Łobuzy, Akcent oraz Pięknych i Młodych.
Transmisja koncertu na antenie Polsatu zacznie się o godzinie 19:55. Dla tych, którzy chcą bawić się dłużej, transmisja od 23:00 w Polo TV!
Jacek Stachursky na Roztańczonym PGE Narodowym
Jedną z gwiazd wydarzenia będzie Jacek Stachursky. Mężczyzna zadebiutował na scenie w 1994 roku, współtworząc i wykonując swój pierwszy przebój pt. "Taki jestem", pochodzący z debiutanckiej płyty pod tym samym tytułem.
Popularność debiutanckiego singla, szczególnie wśród sympatyków odradzającej się nowej fali muzyki tanecznej, otworzyła mu drogę do realizacji kolejnej płyty w międzynarodowym środowisku twórczym w Mediolanie. To wtedy powstały takie utwory, jak "Chcesz czy nie", "Jak w niebie" albo "Cholerny czas". Na przełomie nowego stulecia przeboje "Zostańmy razem", "Czekałem na taką, jak ty" czy "Gdy zapłaczesz" wprowadziły go na sceny największych telewizyjnych festiwali muzycznych w Polsce. Największym sukcesem okazała się jednak piosenka "Typ niepokorny", którą chętnie śpiewają kolejne pokolenia Polaków.
Od połowy lat 90. do 2016 roku, artyście przyznano kilkadziesiąt platynowych i złotych wyróżnień za kilkanaście wydawnictw fonograficznych. Ostatnie lata to szereg sukcesów w obszarze muzyki tanecznej i, w konsekwencji, przyznanie kolejnych wyróżnień za utwory "Essa", "Szampan i truskawki", "Kieliszki" oraz "Doskozzza".
Obecnie Jacek Stachursky obchodzi trzydziestolecie swojej drogi artystycznej, a kulminacyjnym punktem obchodów będzie wyjątkowy występ podczas koncertu Roztańczony PGE Narodowy w Warszawie.