Jakie wykształcenie ma Maryla Rodowicz? Poświęciła wiele dla muzyki

Maryla Rodowicz to niekwestionowana ikona polskiej piosenki. Jej przeboje cieszą się ogromną popularnością już od ponad 50 lat. Artystka od dziecka związana była z muzyką, lecz do jej wielkich pasji należała także lekkoatletyka. Wielu fanów zastanawia się, jak połączyła hobby z edukacją. Jakie wykształcenie ma Maryla Rodowicz i dlaczego zdecydowała się porzucić sport dla występów scenicznych?

Maryla Rodowicz
Maryla RodowiczAKPA

Maryla Rodowicz już od najmłodszych lat wykazywała się ogromną pasją do muzyki. Śpiewała od zawsze, a w czasach podstawówki tańczyła w zespole dziecięcym we Włocławku. Uczęszczała wówczas także na zajęcia baletowe. W szkole uczyła się w klasie skrzypiec, którą udało jej się ukończyć w 1956 r.

Następnie Maryla zaczęła uczęszczać do I Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku. W tym okresie poznała kolegę, który potrafił bardzo dobrze grać na gitarze. Artystka pobierała u niego lekcje gry na instrumencie. W 9. klasie liceum zaczęła już występować w szkolnym zespole estradowym. Właśnie tak wyglądał początek jej wielkiej kariery.

Maryla Rodowicz wiązała przyszłość ze sportem. Co się stało, że wybrała muzykę?

Uznawana obecnie za jedną z legend polskiej estrady, Maryla, z początku nie wiązała przyszłości z muzyką. W młodości bowiem jej największą pasją był sport. Artystka uprawiała lekkoatletykę - skok w dal, biegi płotkarskie oraz sprint. Dodatkowo w wolnym czasie trenowała narciarstwo. W 1959 r. udało jej się nawet zdobyć brązowy medal na Mistrzostwach Polski Młodzików w biegu na 80 metrów przez płotki. Trzy lata później zwyciężyła w Lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski Młodzików w Olsztynie.

Maryla odnosiła niemałe sukcesy w sporcie, lecz w jej sercu zawsze drzemała muzyka. Z upływem lat coraz bardziej zwracała się ku występom wokalnym. Na profesjonalnej scenie zadebiutowała w 1962 r. Wystąpiła wówczas w eliminacjach do I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie, gdzie dostała się do finału. Nie wystąpiła jednak na nim, ponieważ termin zbiegł się z ważnymi zawodami sportowymi.

Po ukończeniu liceum Maryla Rodowicz w dalszym ciągu próbowała swoich sił w sporcie. Dostała się na Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie. Wybrała wówczas specjalizację żeglarską oraz gimnastykę leczniczą. Po kilku latach udało jej się ukończyć akademię oraz obronić pracę dyplomową. 

Maryla Rodowicz już podczas studiów wykazywała się wielkim talentem wokalnym

Znana polska kompozytorka, Katarzyna Gärtner, miała okazję poznać Marylę Rodowicz w trakcie jej studiów na AWF-ie. Już wtedy dostrzegła potencjał młodej artystki. "Widziałam jej wielki talent od razu, miałam instynkt, mówię sobie - z tego będzie wielka postać" - wyznała w dokumencie "Maryla. Tak kochałam".

W sierpniu 1965 r. Maryla podjęła kolejne kroki w kierunku kariery muzycznej. Została wokalistką bigbitowego zespołu Szejtany, którego działalność rozpoczęła się dzięki klubowi studenckiemu "Relaks". Wokalistka nie zabawiła jednak zbyt długo w formacji - odeszła po dwóch latach współpracy.

W listopadzie 1967 r. zaprezentowała swoje umiejętności szerszej publiczności, podczas VI Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. Zdobyła tam pierwsze miejsce, wyprzedzając Marka Grechutę, który pojawił się na konkursie z zespołem Anawa. "Ten festiwal krakowski dodał mi pewności siebie, był takim przełomem. W ślad za tym festiwalem studenckim poszedł festiwal opolski, potem sopocki, potem to już pogalopowało" - wyjawiła Maryla Rodowicz.

To dzięki konkursom piosenek zdecydowała się porzucić sport. Jej miejsce było na scenie

Konkursy piosenek napędzały młodą Marylę do działania. To dzięki sukcesom w takich rywalizacjach poczuła, że jej miejsce jest właśnie na scenie. Wreszcie, w 1970 r. udało jej się wydać debiutancki album studyjny, zatytułowany "Żyj mój świecie", który sprzedał się w nakładzie ponad 170 tysięcy egzemplarzy. To zapewniło wokalistce pozycję na rynku muzycznym i sprawiło, że zaskarbiła sobie serca wielu fanów. Maryla weszła w świat show-biznesu z przytupem i po dziś dzień króluje w branży.

Zaskakujące wyznanie Kuby Badacha w "The Voice of Poland"TVP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas