Reklama

Górale i Czarna Afryka

Na drugiej płycie "Na siedem" grupa Zakopower odeszła od typowego góralskiego folkloru. - Ja bym ją już sklasyfikował jako world music - mówi INTERIA.PL Sebastian Karpiel-Bułecka, lider zakopiańskiej ekipy.

W nowych nagraniach pojawiły się rockowe, punkowe, jazzowe, a nawet afrykańskie rytmy. Nic dziwnego, skoro wśród licznych gości można znaleźć m.in. słynnego skrzypka Nigela Kennedy'ego, a także Senegalczyka Mamadou Dioufa.

- To wszystko bardzo ładnie się zazębia, co świadczy o tym, że muzyka nie ma granic - podkreśla Sebastian Karpiel-Bułecka.

Choć płyta "Na siedem" ukazała się niedawno (najpierw z gazetą "Polska", na początku grudnia do sprzedaży trafiła poszerzona wersja), lider Zakopowera już myśli o kolejnych nagraniach. Plany zapowiadają się bardzo obiecująco - połączenie góralskiej muzyki z afrykańską!

Reklama

- Chciałbym połączyć muzykę Zakopowera z muzyką z Senegalu. Mam tam znajomego, który przywiózł mi ichniejszą muzykę ludową. Ja tego posłuchałem i mi szczęka opadła, bo to jest tak energetycznie i brzmieniowo podobne do muzyki Skalnego Podhala, że aż nieprawdopodobne, że tak odległe dwa rejony na Ziemi mogą mieć tyle wspólnych pierwiastków muzycznych. Gdyby nam się to udało połączyć to by była totalnie wybuchowa mieszanka - zdradza nam Sebastian.

Sprawdź profil Zakopowera w serwisie Muzzo.pl.

Przeczytaj cały wywiad z Sebastianem Karpielem-Bułecką.

Zobacz teledyski Zakopower na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel-Bułecka | muzyka | Zakopower | Afryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy