Elvis Presley kochał ten dom. Posiadłość zmieniła się w cmentarz
Oprac.: Oliwia Kopcik
Graceland - kultowa posiadłość Elvisa Presleya - od lat odwiedzana jest przez setki tysięcy fanów. Miejsce jest jednak nie tylko muzeum Króla Rock'n'Rolla, ale również stało się cmentarzem dla muzyka i członków jego rodziny.
Elvis Presley kupił posiadłość w 1957 roku. Zapłacił za nią wtedy około 100 tys. dolarów, co obecnie oznaczało by około 1,1 mln dolarów. To rodzice namówili piosenkarza do obejrzenia Graceland, a Król Rock'n'Rolla z miejsca pokochał dom.
Wcześniej Graceland należało do Ruth Browne Moore i jej męża Thomasa, nazwa pochodzi natomiast od imienia ich siostrzenicy. W pierwotnej wersji budynek liczył 953 metry kwadratowe, później Presley dobudował 23 pokoje, powiększając powierzchnię do 1630 metrów kwadratowych.
Gdy Moore'owie się rozwodzili, udostępnili jeden z opuszczonych budynków na farmie lokalnemu kościołowi. Jak później opowiadała córka pierwszych właścicieli, potencjalnych kupców było bardzo dużo, a Ruth Moore zdecydowała się sprzedać dom Presleyowi dlatego, że tylko jemu nie przeszkadzała obecność kościoła.
Obecnie w Graceland znajduje się muzeum Króla Rock'n'Rolla - fani mogą oglądać parter budynku, gdzie znajduje się m.in. salon, pokój telewizyjny i kuchnia. Co roku posiadłość odwiedza około 600 tysięcy osób.
Graceland: to tam pochowany jest Elvis Presley
Presley był mocno związany z Graceland, nie może więc dziwić, że również tam został pochowany. Za domem muzyka znajduje się Ogród Medytacyjny, który za jego życia był miejscem odpoczynku. Teraz to właśnie tam pochowani są Presley i członkowie jego rodziny.
Początkowo piosenkarz spoczął obok jego matki na cmentarzu Forest Hill w Memphis. Kiedy jednak ktoś spróbował wykraść zwłoki muzyka, rodzina zdecydowała się przenieść oba ciała do Graceland. Później w tym samym miejscu pochowano ojca Elvisa, Vernona, jego córkę, Lisę Marie, babcię, Minnie Mae, oraz wnuka Benjamin. Znajduje się tam również tablica upamiętniająca brata bliźniaka piosenkarza - Jessiego - który zmarł w dniu narodzin.
W ubiegłym roku Priscilla Presley, która związana była z muzykiem w latach 1967-1973, przyznała, że również chciałaby, by pochowano ją w Graceland, u boku byłego męża. Wówczas wnuk zgodził się na to, z zaznaczeniem, że "nie bezpośrednio obok Elvisa", by nie naruszać pozostałych grobów.