Reklama

Edyta Górniak: Maja kłamie!

Maja Sablewska, była już menedżerka Edyty Górniak, oświadczyła niedawno, że o swoim zwolnieniu dowiedziała się z internetu. "To nieprawda" - zaprzecza wokalistka.

"Zawsze miałam określony obraz roli profesjonalnego menedżera. Po prostu. Jeśli pytacie państwo o rozczarowanie, to bardziej zaskoczona jestem jej słowami, jakoby dowiedziała się o mojej decyzji z mediów. Nie jest to prawda. Rozmawiałyśmy i korespondowałyśmy w tym temacie wielokrotnie, a o mojej rezygnacji z dalszej współpracy, podsumowując i dziękując za dotychczasową, poinformowałam Maję już 14 stycznia. Takie są fakty" - powiedziała Edyta Górniak "Faktowi".

Przypomnijmy - wokalistka podjęła decyzję o zwolnieniu Mai Sablewskiej po tym, jak ta przyjęła intratną ofertę TVN-u i została jurorką "The X Factor". Według doniesień tabloidów Sablewska zarobi 10 tysięcy złotych za jeden odcinek show. Górniak w specjalnym oświadczeniu tłumaczyła, że zdecydowała zakończyć współpracę z Sablewską, gdyż "dla realizacji planów wymagać musi pełnego zaangażowania i dyspozycyjności".

Reklama

"Nie czuję się komfortowo w tej sytuacji. To zostało rozwiązane w nieprofesjonalny sposób. Współpraca z Edytą była dla mnie wspaniała, więc nie chciałabym mówić czegoś złego. Edyta będzie teraz wydawała swój singel... dokończymy to i się spokojnie rozstaniemy" - komentowała Sablewska w "Dzień dobry TVN".

W środę do stacji radiowych trafił nowy utwór Edyty Górniak zatytułowany "Teraz tu".

Zobacz teledyski Edyty Górniak na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/Fakt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama