Doda o chorobie Nergala

Minęły dwa miesiące odkąd u Adama Darskiego, prywatnie partnera życiowego Dody zdiagnozowano białaczkę. Wokalistka wiernie wspiera Nergala oraz angażuje się w kampanie społeczne na rzecz osób dotkniętych chorobą.

Doda o chorobie Nergala: Bierzemy byka za rogi - fot. Andras Szilagyi
Doda o chorobie Nergala: Bierzemy byka za rogi - fot. Andras SzilagyiMWMedia

"My, jako osoby zdrowe możemy uratować ludzkie istnienia" - powiedziała Dorota Rabczewska podczas wtorkowej (5 października) konferencji prasowej "Diagnoza: białaczka..." zorganizowanej przez Fundację Urszuli Jaworskiej i Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej.

"Występuję na koncertach i myślę, że to jest najlepsze pole, żeby wyeksploatować ten temat na maksa, bo przychodzi na nie wielu ludzi. Oprócz tego pomagam jak mogę, przychodzę na tego typu konferencje, czy tak jak było w Opolu wykorzystuję fakt, że oglądają mnie miliony by mówić o białaczce i wspierać Adama" - opowiadała o swoim zaangażowaniu Doda.

Podczas spotkania piosenkarka szczerze opowiadała zgromadzonym o pierwszej reakcji, kiedy ona i Nergal dowiedzieli się o jego chorobie oraz o tym jak radzą sobie w tym trudnym czasie: "Zadałam pytanie Adamowi, czy wiedział intuicyjnie, że jego złe samopoczucie może świadczyć o czymś poważnym, czy spodziewał się, że będzie bardzo źle a on odpowiedział, że 'tak, czuł, że to coś poważnego'. Z początku pojawiliśmy się w szpitalu chorób tropikalnych, bo myśleliśmy, że złapał jakiegoś wirusa. Był osłabiony, obolały, nie mógł oddychać, to było straszne. W ciągu trzech dni zdiagnozowano Adama".

Doda i Nergal w "Tak to leciało"

Doda wraz ze swoim narzeczonym Nergalem wzięła udział w nagraniu telewizyjnego programu "Tak to leciało", prowadzonym przez wokalistę Leszczy Macieja Miecznikowskiego

AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA
AKPA

Wokalistka zapewniała, że ani ona ani Nergal nie tracą nadziei i z optymizmem patrzą w przyszłość - "Bierzemy byka za rogi, na początku był szok, ale oboje jesteśmy silni psychicznie i zmierzymy się z tym".

Poza tym, że Adam Darski znajduje się pod opieką lekarzy w Gdańsku, muzyk może też liczyć na oryginalną terapię, jaką funduje mu Doda. "Ja jestem panią mojego organizmu i moja psychika wpływa na jego stan. Ja wierzę, że jeśli wyobrażę sobie, że mój organizm walczy z chorobą, to tak rzeczywiście może się stać. Tak więc siadam z Adamem i mówię: 'Będziemy sobie wizualizować tę zwycięską armię czerwonych krwinek' i rzeczywiście - jego wyniki badań są co raz lepsze" - dodaje Doda.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas