Doda nie zgodziła się na duet z Marylą Rodowicz. Z okazji skorzystała młodsza koleżanka

Maryla Rodowicz to niekwestionowana legenda polskiej estrady. Artystka ma na swoim koncie dziesiątki płyt i wylansowała przeboje, takie jak "Niech żyje bal", "To już było" czy "Małgośka". Obecna jest na scenie od ponad sześciu dekad, a mimo to nie zwalnia tempa. Występuje na największych koncertach oraz festiwalach w kraju i wciąż tworzy nową muzykę.

Legendarna wokalistka obecnie jest w trakcie tworzenia wyjątkowego albumu. Zaprosiła do współpracy gwiazdy młodego pokolenia i wraz z nimi odświeża swoje przeboje sprzed lat. Zbiór całkowicie nowych wersji utworów ujrzy światło dzienne już niebawem.

Dotychczas w ręce słuchaczy zostały oddane dwa utwory - "Sing Sing" nagrane z Mrozem oraz "Damą być" w duecie z Roxie Węgiel. Okazuje się, że Doda również dostała propozycję udziału w projekcie.

W ubiegłym tygodniu ukazała się nowa wersja przeboju "Damą być". Maryla Rodowicz współpracowała nad piosenką wraz z Roxie Węgiel - zwyciężczynią Eurowizji Junior i pierwszej edycji polskiego "The Voice Kids". Z pewnością był to wielki zaszczyt dla młodej artystki, która niejednokrotnie podkreślała, jak wielkim szacunkiem darzy Marylę Rodowicz.

Z nowych informacji wynika, że propozycję wspólnego nagrania piosenki otrzymała wcześniej Doda. Artystka wielokrotnie występowała z Marylą Rodowicz na jednej scenie i nic nie wskazywałoby na to, że piosenkarki się nie lubią. Dlaczego więc Doda odrzuciła propozycję?

Niedawno polska "księżniczka pop" udzieliła wywiadu Pomponikowi, w którym zdradziła powody swojej decyzji. Okazuje się, że Doda nie zdecydowała się na współpracę ze względu na swoje wcześniejsze postanowienia. "Każdy ma pewne etapy w swoim życiu. Maryla nigdy w życiu nie zejdzie ze sceny, a ja po prostu chcę zmienić perspektywę swojego życia (...) Zakończyłam swoją muzyczną przygodę i wydawnictwa. Piosenka 'Nie żałuję' była ostatnią na ten moment, więc nie" - wyjawiła Doda.