Reklama

Doda nie odpuści

Austriacki dom publiczny, który reklamuje swoje prostytutki podobiznami Dody (25 l.), będzie miał grube nieprzyjemności.

Piosenkarka zamierza skierować sprawę do sądu - informuje "Super Express".

"Nie odpuścimy! Jesteśmy zdeterminowani i już złożyliśmy sprawę w sądzie, aby chronić wizerunek Dody" - mówi tabloidowi Maja Sablewska, menedżerka wokalistki.

W artykule "Super Expressu" pod tytułem "Wiedeński burdel zarabia na Dodzie" można było przeczytać o austriackiej agencji towarzyskiej, która promowała się zdjęciem polskiej gwiazdy.

Dziewczyna pod imieniem Sheila ogłasza się w Internecie, posługując się bezprawnie rozbieranymi zdjęciami Dody.

Niestety, jak się okazuje, takie praktyki są dość częste, a dociekanie swoich praw nie jest łatwe. Ale Doda i jej menedżerka nie zwykły takich rzeczy darować - pisze bulwarówka.

Reklama

Austriacki burdel powinien mieć się na baczności, z "królową" się nie zadziera - puentuje "Super Express".

Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL!

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Doda | grube | dodaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy