Dlaczego Doda rozstała się z Mają?

Jakie były prawdziwe powody rozstania Dody i jej menedżer Mai Sablewskiej?

Maja i Doda jeszcze razem
Maja i Doda jeszcze razemAKPA

Przypomnijmy, że to Sablewskiej przypisywano ogromny sukces piosenkarki na polu medialnym, dlatego rozstanie gwiazdy z opiekunką było sporym zaskoczeniem.

Kolorowy tygodnik "Na żywo" ujawnił ponoć prawdziwą przyczynę zakończenia współpracy pomiędzy Rabczewską i Sablewską. Według magazynu, na decyzję piosenkarki wpływ miała nowa podopieczna Mai, Marina Łuczenko. Doda miała być... zazdrosna.

Według "Na żywo" czarę goryczy przelał jeden z ostatnich odcinków serialu "39 i pół". Aktorka Anna Przybylska wcieliła się w nim w rolę Lody, która jest parodią Dody. W serialu występuje także Marina, która gra rywalkę Lody.

"Gdy Doda pierwszy raz zobaczyła jak ją sparodiowano, wpadła we wściekłość i ze złością wyłączyła telewizor. Natychmiast też zadzwoniła z awanturą do swojej agentki" - relacjonuje "Na żywo".

"Nie dość, że ona sama przedstawiona jest w odcinkach niezbyt pochlebnie, to na dodatek w roli konkurentki Lodzi, zwanej też Lodą, występuje Marina Łuczenko" - tłumaczy magazyn.

"Na żywo" zacytowało również anonimowego znajomego Dody:

"Dorota uznała, że to zdrada ze strony Majki. Jest przekonana, że ona, jako agentka Mariny, musiała wiedzieć, co się święci" - czytamy.

Przeczytaj również:

Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL!

Na Żywo/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas