Reklama

Dezire: Jeszcze się przejmujemy

Członkinie nowej polskiej grupy soulowej Dezire, które niedawno zadebiutowały albumem "Gryź!", w swych tekstach są dość odważne. Przyznają jednak, że w konfrontacji z dziennikarzami, którzy piszą recenzje ich płyty, są bardzo zdenerwowane i przejmują się tym, co przeczytają.

"Jako debiutantki jeszcze nie uodporniłyśmy się, niestety, na te wszystkie rzeczy, dlatego muszę przyznać, że bardzo się przejmujemy. Na szczęście tych negatywnych recenzji nie ma zbyt wiele, są to śladowe ilości. Coraz więcej jest za to tych pozytywnych i jest nam z tego powodu bardzo miło" - powiedziały nam Maja Studzińska i Karolina Stelmasiak, tworzące duet Dezire.

Jednocześnie dziewczęta przyznają, że o ile przejmują się tym, co czytają na temat swej muzyki, o tyle nie przejmują się, jeśli ktoś pisze źle o nich samych.

"Zdajemy sobie sprawę, że nasz wizerunek i nasze zachowanie może być różnie przyjmowane. Jednak dochodzimy do wniosku, że lepiej być odmiennym niż nijakim. Gdybyśmy były takie jak wszystkie inne wokalistki, to nikt nie chciałby o nas pisać. Prawdopodobnie mało kto by wtedy o nas usłyszał. Jeśli ktoś zauważa, że jesteśmy inne, a przez to oryginalne, wtedy jest to dla nas komplement" - dodały w wywiadzie dla INTERIA.PL.

Reklama

Przeczytaj wywiad!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dezire
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy