Britney woli mimicznie

Amerykańska gwiazda pop Britney Spears nie wystąpi na koncercie "True Colors" wspierającym mniejszości seksualne, ponieważ nie chciała rezygnować z playbacku.

Britney Spears nie chce śpiewać na żywo - fot. Jeffrey Bottari
Britney Spears nie chce śpiewać na żywo - fot. Jeffrey BottariGetty Images/Flash Press Media

Britney Spears była spodziewana na finałowym koncercie trasy "True Colors" w Los Angeles, w sobotę 30 czerwca.

Gwiazda zrezygnowała jednak ze swojego udziału, ponieważ musiałaby zaśpiewać na żywo. Organizatorzy nie dopuszczają bowiem możliwości występu mimicznego.

Występ Spears na "True Colors" nigdy nie był oficjalnie potwierdzony. Jednak kilka dni wcześniej jej choreograf Misha Gabriel powiedział portalowi People, że gwiazda zaprezentuje jeden utwór w towarzystwie dwóch tancerek.

Trasa "True Colors" została zainicjowana przez popularną głównie w latach 80. wokalistkę Cyndi Lauper. Część zysków z biletów wspomaga The Human Rights Campaign, największą amerykańską organizację walczącą o równouprawnienie mniejszości seksualnych.

Obok Lauper występują m.in. Debbie Harry z zespołu Blondie, duet Erasure i formacja The Dresden Dolls.

Zobacz teledyski Britney Spears na stronach INTERIA.PL!

WENN
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas