Bracia Figo Fagot nie nawoływali do nienawiści wobec Romów
Antyromskie teksty piosenki zespołu Bracia Figo Fagot nie stanowiły przestępstwa nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo z zawiadomienia Stowarzyszenia Romów w Polsce.
"Postępowanie umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego" - powiedział w poniedziałek (18 listopada) Krzysztof Ćwirta, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście. Nie podał bliższych szczegółów.
Dodał, że decyzja zapadła jeszcze w październiku (o czym wtedy nie informowano) i jest nieprawomocna.
Może się od niej odwołać Stowarzyszenie Romów w Polsce, które zawiadomiło prokuratora generalnego o przestępstwie nawoływania przez zespół do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Art. 256 kodeksu karnego stanowi: "Kto publicznie (...) nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Jak podawała "Gazeta Wyborcza", zespół grał na juwenaliach niemal w całej Polsce. W jednej z jego piosenek są słowa: "Nikt tak nie kradnie jak Cygan z cygańskiego taboru" oraz "A nie mówiłem, moja kochana, wyskrob, proszę, tego Cygana". Inne piosenki zespołu zawierają np. takie słowa: "Zakochałem się w aniele, Teraz mieszkam z świnią chlewie! Jezu wybacz mi, że zbiłem, Lecz tej suki nie zdzierżyłem".
W internecie zespół ten określa się jako "grający prześmiewczą formę disco polo".