Nie żyje Richard Perry. Rod Stewart pogrążony w żałobie żegna przyjaciela
Oprac.: Michał Boroń
W Wigilię w wieku 82 lat w szpitalu w Los Angeles zmarł legendarny producent Richard Perry. "Mówią, że człowiek jest szczęśliwy, jeśli może policzyć swoich prawdziwych przyjaciół na palcach jednej ręki. Na pewno byłeś jednym z nim" - w emocjonalnym wpisie pożegnał go Rod Stewart.
Richard Perry największe sukcesy jako producent muzyczny odnosił na przełomie lat 60. i 70. To wtedy współpracował z takimi gwiazdami, jak m.in. Harry Nilsson, Barbra Streisand, Diana Ross, Art Garfunkel, Carly Simon i Manhattan Transfer.
"W latach 70. był najbardziej znanym producentem w dziedzinie muzyki popularnej" - pisał jeden z krytyków.
Zobacz również:
Na przełomie lat 70. i 80. prowadził własną wytwórnię Planet Records, którą później wykupiła RCA Records (obecnie część koncernu Sony Music). Debiutem Planet Records była wyprodukowana przez Perry'ego płyta "Energy" Pointer Sisters - promujący ją singel "Fire" (cover Bruce'a Springsteena) dotarł do 2. miejsca amerykańskiej listy przebojów, uzyskując status złota.
Richard Perry nie żyje. Rod Stewart pogrążony w żałobie
To właśnie Richard Perry miał być głównym pomysłodawcą serii "The Great American Songbook" Roda Stewarta - pracował z nim przy trzech pierwszych płytach z cyklu.
"Najdroższy Richardzie, żegnaj, mój przyjacielu. (...) Teraz cię straciłem, jestem zdruzgotany. Pracowaliśmy tak blisko przez tak wiele lat, tworząc razem tak wiele niezapomnianej muzyki. Byłeś przy mnie, kiedy zaczynałem randkować z Penny [Lancaster, obecna żona Roda Stewarta; są parą od 1999 r.] i wzmacniałeś nasz związek. Oboje teraz płaczemy, kiedy publikuję to pożegnanie" - napisał Rod Stewart.
W latach 1987-1988 Richard Perry był mężem aktorki Rebekki Broussard (po ich rozstaniu związała się z Jackiem Nicholsonem). Producent później był w związku z aktorką Jane Fondą (lata 2009-2017).