Madison Beer odpowiedziała na ciągłe porównywania do Megan Fox. "Fani od lat o to mnie prosili"
Oprac.: Bartłomiej Warowny
Madison Beer to wokalistka, autorka tekstów i modelka, która większą popularność zyskała w 2013 roku, kiedy to, wykorzystując medialne wsparcie Justina Biebera oraz umiejętności promocyjne jego ówczesnego menadżera Scootera Brauna, wydała utwór "Melodies". Od tamtego momentu piosenkarka opublikowała wiele projektów, które przypadły słuchaczom do gustu. Jednym z nich jest kawałek "Make You Mine", jak i teledysk do utworu, który zapoczątkował silniejsze porównania Madison do aktorki Megan Fox.
Jedni twórcy nie mają nic przeciwko porównaniom do innych, w większości popularniejszych kolegów bądź koleżanek z branży. Drudzy zaś nie mogą przeboleć faktu, gdy usłyszą jakąkolwiek, choćby najdrobniejszą wspominkę w kontekście drugiej osoby. Madison Beer przerwała milczenie i odpowiedziała na stale pojawiające się porównania do Megan Fox, czyli sławnej aktorki.
Madison Beer to wschodząca gwiazda... od lat. Jej kariera stale się rozwija
W 2018 roku Madison Beer zaprezentowała EP-kę, która miała być manifestem otwarcia jej nowej drogi artystycznej. Wokalistka chciała zrewolucjonizować swój wizerunek i postawiła na odważniejsze brzmienia - na "As She Pleases" znajdziemy takie numery jak dynamiczne "Home with You", "Dead", czyli numer dowcipny lirycznie, namiętne "HeartLess" czy romantycznie skomponowane "Tyler Durden", skupiające się na miłości skierowanej do idealnego mężczyzny, który okazuje się nieistniejącą fantazją.
Przełom w karierze Madison udało się wypracować dzięki albumowi "Life Support". To właśnie "Selfish" stało się hymnem zranionych i oszukanych, co przyniosło komercyjny skutek w postaci ponad 52 milionów wyświetleń na YouTubie. Kolejne single z krążka, czyli "Good In Goodbye", "BOYSHIT" i "Baby" sprawiły, że Beer ugruntowała sobie pozycję w branży muzycznej, choć, pod względem mainstreamowego sukcesu, wciąż walczyła o skuteczniejsze przebicie.
W 2023 roku Madison Beer wydała płytę "Silence Between Songs", którą promowała nawet w Polsce, na koncercie w ramach trasy "The Spinnin Tour". Przystanek w Warszawie, a dokładniej w COS Torwar, zbiegł się z urodzinami wokalistki - Beer świętowała w Polsce, 5 marca 2024 roku, swoje 25. urodziny. Fani piosenkarki, pomiędzy granymi utworami, głośno zaśpiewali idolce kultowe "Sto lat!". Nie zabrakło również urodzinowego tortu ze świeczkami, które Madison zdmuchnęła na polskiej scenie. Oprócz znanych przebojów, wokalistka wykonała piosenki z najnowszego projektu, czyli między innymi "Sweet Relief", "Home To Another One", "Reckless" czy chociażby otwierające krążek "Spinnin". Nie zabrakło wtedy występu ze świeżo wydanym kawałkiem "Make You Mine", który zapoczątkował porównania do popularnej aktorki.
Madison Beer o Megan Fox: "Nie chciałam, żeby ktoś pomyślał, że próbuję się do niej porównać"
Kadry teledysku do "Make You Mine" są oparte na fabule filmu "Jennifer's Body", którego gwiazdą jest aktorka Megan Fox. Złożenie hołdu kinowej produkcji zbiegło się z wcieleniem przez Madison w postać Jennifer Check, czyli rolę, którą w "Zabójczym ciele" odgrywa Fox. Od momentu premiery klipu w sieci pojawiło się wiele porównań kobiet, szczególnie w serwisie YouTube.
"Fani od lat prosili mnie, abym zrobił coś związanego z tym filmem. Wahałam się, bo nie chciałam, żeby ktoś pomyślał, że próbuję się do niej porównać (...) Nawet nie wyglądam jak Megan Fox, ona ma niebieskie oczy! Ale to ogromny zaszczyt być kojarzonym z takim symbolem" - przyznała Madison Beer w rozmowie z "Rolling Stone".
Za piosenkę "Make You Mine" Madison Beer została nominowana w kategorii "Best Dance Pop Recording" do przyszłorocznego rozdania nagród Grammy.
Madison Beer ma polskie korzenie. Piosenkarka często podkreśla swoje pochodzenie
Warto przypomnieć, że Madison Beer ma polskie korzenie, o których często wspomina. "Wiem tylko, że jestem Polką (...). Moi rodzice są Polakami, ale mój tata ma również niemieckie i rosyjskie korzenie... Oboje są jednak Polakami. (...) Kocham [polskich fanów]. Nie wiem, czy wiedzieliście, że jestem Polką. Jestem nią! Kocham swoich fanów z Polski. Z pewnością chciałabym tam wkrótce przyjechać [...]" - wyznała w wywiadzie Piotrowi Grabarczykowi i, jak się okazało, nie rzuciła słów na wiatr. Przyjechała do Polski w dzień swoich 25. urodzin, dając show, którego fani artystki z pewnością szybko nie zapomną.
Zobacz również:
- Mariah Carey i Beyonce ze świąteczną niespodzianką. Występ ikon popu w Boże Narodzenie
- Dziewczyna niedawno zmarłego Liama Payne'a o Świętach. Wypełnione są dla niej "żałobą i smutkiem"
- Tak wyglądały święta Natalii Kukulskiej. Jej córki robią furorę wśród internautów. "Istna mama"
- Świąteczne piosenki – radość, czy źródło stresu? Psycholodzy przyznają, że mogą być szkodliwe