Amerykański "Idol" z najgorszymi wynikami w historii
Finałowe występy 12. edycji amerykańskiego "Idola" przyniosły programowi najniższą oglądalność w historii. Teraz już wprost mówi się, że aktualni jurorzy ciągną show w dół.

Wyemitowany w środowy (15 maja) wieczór odcinek obejrzało 11,57 mln Amerykanów. To najniższy wynik w historii "American Idol".
W ciągu roku program stracił aż dwa miliony widzów!
Najwyraźniej jedyny juror wszystkich edycji od początku, Randy Jackson, zrozumiał, że przedsięwzięcie zaczyna pikować. Jackson ogłosił niedawno, że po 12 latach odchodzi z "Idola".
Amerykańscy obserwatorzy twierdzą, że notoryczne kłótnie Mariah Caray i Nicki Minaj szkodzą programowi i że aktualny skład jurorski zdecydowanie odstaje poziomem od wcześniejszych (w jury zasiada jeszcze Keith Urban).
Dodajmy, że 12. edycję "American Idol" wygrała 23-letnia Candice Glover z Południowej Karoliny. Zobacz, jak poradziła sobie z przebojem Adele:
Czytaj także: