Woodstock: Ale tłumy!
- Ludzie wciąż do nas jadą! Szacujemy, że jest tu już ok. 400 tysięcy osób - cieszył się Jurek Owsiak na konferencji drugiego dnia XV Przystanku Woodstock (1 sierpnia).
Faktycznie, widok pola woodstockowego robi wrażenie - namioty ciągną się po horyzont. Owsiak podkreślał, że festiwal kilkakrotnie już "rozjechał się" poza oficjalny teren (ok. 62 hektary). W pewnym momencie szef Przystanku wręcz zaapelował, by kolejni uczestnicy nie wybierali się już do Kostrzyna nad Odrą,
Pociągami na Przystanek przyjechała rekordowa ilość ok. 100 tysięcy osób. Na festiwalu bawi się też ok. 100 tysięcy gości z zagranicy, przede wszystkim z pobliskich Niemiec.
Na konferencji podsumowującej pierwszy dzień Przystanku (31 lipca) szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wymienił koncert Juliette Lewis jako jedno z ważniejszych wydarzeń. Jego zdaniem obecność Lewis w Kostrzynie może później zaprocentować zaproszeniem na Woodstock artystów pokroju Red Hot Chili Peppers.
- Tutaj dzieje się historia! - wielokrotnie podkreśla Owsiak.
Jednym z historycznych zdarzeń była obecność Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego premiera III RP. W sobotnie przedpołudnie wystąpił u Piotra Najsztuba w Akademii Sztuk Przepięknych, by później pojawić się u boku m.in. Owsiaka, Bohdana Łazuki, Eweliny Flinty czy Roberta Leszczyńskiego na konferencji prasowej.
- Mam jak najlepsze wrażenia. Ludzie byli skupieni, a pytania bardzo ciekawe - opowiadał Mazowiecki. Premier zwrócił uwagę na niezwykłą życzliwość woodstockowej, wielotysięcznej społeczności ("Tego w Polsce w takiej skali nie ma").
Na muzyczne wydarzenie sobotniego koncertu zapowiadany był specjalny występ z okazji jubileuszu 40-lecia festiwalu Woodstock '69.Wśród zaproszonych gości była wspomniana Flinta, która jako nieznana szerszej publiczności wokalistka występowała na Przystanku odbywającym się jeszcze w Żarach.
Na scenie pojawili się także m.in. Kasia Kowalska, Bracia Cugowscy, Artur Gadowski (IRA), Wojciech Waglewski (Voo Voo), Lica (2Tm2,3, Arka Noego - zaśpiewał m.in. "For Whom The Bell Tolls" Metalliki), Lora Szafran, Adam Nowak (Raz, Dwa, Trzy) oraz Orkiestra Mazowieckiego Teatru Muzycznego "Operetka". Artyści zaprezentowali specjalną, mocno rozbujaną i rozbudowaną aranżację utworów, które przed 40 laty wybrzmiały na scenie Woodstock'69, a także w czasie wielkiego remake'u 25 lat później, na festiwalu Woodstock'94.
- Potrafimy i chcemy - pokazujcie to innym - zaapelował do mediów Owsiak.
Na zakończenie drugiego dnia festiwalu zagrali klezmerzy z Kroke ("niesamowita muza" - podkreślał szef Przystanku). Do późnych godzin nocnych nie było wiadomo czy ostatecznie zagra gitarowe trio The Subways z Wielkiej Brytanii (blisko dwugodzinny poślizg spowodowany obsuwą poprzednich koncertów oraz problemami technicznymi Brytyjczyków).
A ostatniego dnia XV Przystanku Woodstock zobaczymy jeszcze m.in. Tomka Budzyńskiego, legendę reggae Don Carlosa, słynny bluesowy Dżem, laureatów Złotego Bączka z Clawfinger, jazzowe trio Możdżer Danielsson Fresco i reaktywowaną niedawno grupę Guano Apes. Będzie ostro!
Zobacz materiał wideo z konferencji otwierającej Przystanek z udziałem Lecha Wałęsy i Stanisława Tyma:
INTERIA.PL na żywo relacjonuje dla Was najważniejsze wydarzenia XV Przystanku Woodstock, odbywającego się w Kostrzynie nad Odrą (31 lipca - 2 sierpnia).
Co jest najlepsze w Woodstocku? Podyskutuj na naszym forum!
Michał Boroń, Kostrzyn nad Odrą