Przystanek oddał hołd
Rocznicę Powstania Warszawskiego obchodzili nie tylko politycy i kombatanci nad grobami zmarłych kolegów, ale także ok. 400-tysięczna społeczność XV Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Świętowano również 40-lecie oryginalnego Woodstocku.
1 sierpnia to drugi dzień jubileuszowego, XV Przystanku. Tego dnia, dokładnie o godz. 17, w rocznicę godziny "W", koncert został przerwany, by minutą ciszy oddać hołd powstańcom sprzed 65 lat. Ze sceny zawyła syrena, a woodstockowicze odśpiewali hymn narodowy. Dla niektórych to profanacja (wystarczy poczytać komentarze), dla wielu jednak dowód na to, że dla bawiącej się tutaj młodzieży takie słowa jak patriotyzm czy pamięć o przeszłości nie są obce.
Znakomicie zachowali się również festiwalowicze podczas koncertu jubileuszowego, gdy Dariusz Kozakiewicz zagrał na gitarze hymn Polski, a widzowie błyskawicznie go zaśpiewali. Piękny moment.
O Powstaniu mówili też goście Akademii Sztuk Przepięknych: Lech Wałęsa i Stanisław Tym (w piątek, 31 lipca) oraz były premier Tadeusz Mazowiecki (przed południem w sobotę).
- Jestem zbudowany waszą postawą - komplementował woodstockowiczów Lech Wałęsa.
Zobacz materiał wideo z konferencji otwierającej Przystanek:
Sobota na Woodstocku to także jeszcze jedna rocznica - o godz. 22.00 rozpoczął się specjalny koncert na 40-lecie oryginalnego festiwalu Woodstock, zapowiadany jako jedno z najważniejszych wydarzeń tegorocznego Przystanku.
Na scenie pojawili się m.in. Bracia Cugowscy, Kasia Kowalska, Ewelina Flinta, Artur Gadowski (IRA), Wojciech Waglewski, Adam Nowak (Raz, Dwa, Trzy) oraz 106-osobowa Orkiestra Mazowieckiego Teatru Muzycznego "Operetka". Artyści przedstawili specjalną aranżację utworów, które przed 40 laty wybrzmiały na scenie Woodstock'69, a także w czasie wielkiego remake'u 25 lat później, na festiwalu Woodstock'94.
Dzisiejszy dzień koncertowo rozpoczął folkowy Carrantuohill w projekcie z tancerzami. Podobne klimaty, choć rodem z Ameryki Południowej, przywołała grupa Senor Coconut, która prezentowała słynne przeboje (od Prince'a, przez Michaela Jacksona po Deep Purple) w wersjach latynoskich.
Tumany kurzu poszły w powietrze, gdy na scenie pojawiła się legendarna, brytyjska punkowa załoga Sham 69. Zaczęło się regularne pogo, a pod sceną co chwilę migały nastroszone irokezy. Ten występ musi zadowolić sympatyków punk rocka, bo przypomnijmy, że z rozpiski pierwszego dnia wypadł inny przedstawiciel tego nurtu - Conflict.
Niemiecki Final Virus zaskoczył wykonaną po polsku swoją wersją przeboju "Przeżyj to sam" Lombardu. W tym nagraniu muzyków wsparły dziesiątki tysięcy gardeł.
Jednym z najmocniejszych punktów drugiego dnia był znakomity, niesamowicie energetyczny występ grupy Voo Voo. Formacja Wojciecha Waglewskiego to od dawna jedna z najlepszych ekip rockowych w kraju, o czym doskonale wiedzą woodstockowicze, mogący oglądać różne wcielenia Waglewskiego (przypomnijmy - w 2008 roku "Męska muzyka", rodzinny projekt z synami: Fiszem i Emade). Szkoda, że tak krótko.
INTERIA.PL na żywo relacjonuje dla Was najważniejsze wydarzenia XV Przystanku Woodstock, odbywającego się w Kostrzynie nad Odrą (31 lipca - 2 sierpnia).
Co jest najlepsze w Woodstocku? Podyskutuj na naszym forum!
Michał Boroń, Kostrzyn nad Odrą