Reklama

Pełnia Bluesa #58: Joe Bonamassa zaprasza na herbatę

Przepis na udany album koncertowy? Ryman Auditorium w Nashville oraz Joe Bonamassa. Od piątku na sklepowych półkach nowy album tego artysty "Now Serving: Royal Tea Live From The Ryman". Świeżymi brzmieniami podzielili się również Eric Clapton i Van Morrison. W #58 Pełni Bluesa wspomnimy też Johna Lee Hookera. 21 czerwca minie 20 lat od jego śmierci.

Przepis na udany album koncertowy? Ryman Auditorium w Nashville oraz Joe Bonamassa. Od piątku na sklepowych półkach nowy album tego artysty "Now Serving: Royal Tea Live From The Ryman". Świeżymi brzmieniami podzielili się również Eric Clapton i Van Morrison. W #58 Pełni Bluesa wspomnimy też Johna Lee Hookera. 21 czerwca minie 20 lat od jego śmierci.
Joe Bonamassa prezentuje koncertowy album /David A. Smith /Getty Images

Nasz ulubieniec - Joe Bonamassa - powrócił z nową płytą. Tym razem znajdujemy się w legendarnym Ryman Auditorium w Nashville w stanie Tennessee.

To tam muzyk wykonał dobrze przyjęte przez krytyków piosenki z solowego albumu studyjnego "Royal Tea" nagranego w Abbey Road Studios w Londynie i zainspirowanego jego brytyjskimi idolami gitarowymi: Jeffem Beckiem, Johnem Mayallem, Ericem Claptonem i zespołem Cream.

Na koncertowym wydawnictwie "Now Serving: Royal Tea Live From The Ryman" usłyszymy też kilka utworów z debiutu Bonamassy - "A New Day Yesterday".

Reklama

Gdzie są wszyscy buntownicy?

Slowhand & Van to nikt inny, jak Eric Clapton i Van Morrison. Panowie kilka dni temu wydali wspólny singel "The Rebels".

"Gdzie podziali się wszyscy buntownicy?" - pyta w piosence Clapton.

Dochód ze sprzedaży utworu ma zostać przekazany fundacji Van Morrison Rhythm & Blues, którą Morrison stworzył podczas pandemii, "jako fundusz ratunkowy dla muzyków borykających się z trudnościami finansowymi w związku z ograniczeniami wprowadzonymi z powodu pandemii koronawirusa".

20. rocznica śmierci Johna Lee Hookera

21 czerwca warto wspomnieć wielkiego bluesmana, który odszedł od nas 20 lat temu, w wieku 83 lat. Mowa o Johnie Lee Hookerze.

Urodzony w Clarksdale w Mississippi Hooker uznawany był za jednego z najlepszych przedstawicieli bluesa Delty. Jego znakiem firmowym były oparte na boogie-woogie ballady, a także tzw. talking blues.

Inspirowali się nim m.in. Jimi Hendrix, czy The Animals.

Jednym z największych i najbardziej znanych hitów Hookera jest "Boom Boom". Pierwotnie wydany w 1962 roku, podbijał wiele list przebojów i doczekał się równie wielu coverów. Sięgnęli po niego m.in. - wspomniani wcześniej - The Animals.

W 1980 roku John Lee Hooker - obok wielu innych gwiazd bluesa - wystąpił w filmie "Blues Brothers". To właśnie śpiewający gitarzysta był główną inspiracją Jake'a Bluesa, filmowego bohatera granego przez Johna Belushi.

Posłuchaj całej playlisty Pełni Bluesa #58!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy