Tomasz Kowalski nadal w śpiączce. Przyjaciele z "Must Be The Music" pomagają
"Tomek dalej przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej i nabiera sił do dalszej walki" - to najnowsze informacje o stanie zdrowia ciężko rannego w wypadku na motocyklu Tomasza "Kowala" Kowalskiego, laureata czwartej edycji "Must Be The Music".
8 czerwca wieczorem na głównej drodze w Dobroszycach, gminie w województwie dolnośląskim, w powiecie oleśnickim, jadący na motocyklu Tomasz Kowalski zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka VW Golfem prowadzonym przez 19-latka, który wymusił pierwszeństwo przy skręcie w lewo. Ciężko ranny wokalista trafił do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Od tego czasu przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej.
Na facebookowym profilu Tomasza Kowalskiego rodzina i członkowie jego zespołu FBB możemy przeczytać o akcji wysyłania listów do poszkodowanego wokalisty, które zostaną mu przekazane po wybudzeniu ze śpiączki.
Adres, na który można wysyłać listy z wyrazami otuchy:
KOWAL
skr. poczt. nr 221
50-950 Wrocław 68
Do akcji na swój sposób włączyła się grupa LemON, zwycięzca trzeciej edycji "Must Be The Music". W najnowszym teledysku "Ake" wykorzystała papierowe żurawie - według japońskiej legendy, jeśli złożysz 1000 żurawi z papieru, to spełni się twoje marzenie. Muzycy LemON postanowili zaangażować za pomocą Facebooka swoich fanów do złożenia wspólnie 1000 żurawi, a kolaż z wykonanych zdjęć zrobić dla Tomka Kowalskiego.
"Chcemy, żeby wiedział, że jesteśmy z nim i czekamy na niego... Szykujemy dla Tomka jeszcze coś specjalnego razem z naszymi przyjaciółmi z 'Must Be the Music'... Ale teraz zacznijmy od 1000 żurawi!! Razem możemy wszystko!" - zapowiadają muzycy LemON.
W związku z wypadkiem Tomasza Kowalskiego odwołano czerwcowe spektakle "Skazanego na bluesa", wystawianego przez Teatr Śląski. W sztuce reżyserowanej przez Arkadiusza Jakubika Kowalski grał główną rolę Ryszarda Riedla, nieżyjącego wokalisty Dżemu. Odwołano także najbliższy koncert jego zespołu FBB.
Zobacz teledysk "Sen" Tomasza Kowalskiego i FBB: