Zwycięzca Eurowizji zareagował na oskarżenia żony. "Nie macie pojęcia, co jest prawdą, a co fałszem"

Måns Zelmerlöw zyskał międzynarodową popularność w 2015 r., kiedy udało mu się zwyciężyć w finale Eurowizji z przebojem "Heroes". W tym roku ponownie próbował swoich sił w krajowych preselekcjach, lecz jego kawałek "Revolution" nie zdobył serc wystarczającej liczby słuchaczy. Piosenkarz nie wygrał Melodifestivalen, a jego reakcja po ogłoszeniu werdyktu spotkała się z ogromną krytyką. Artysta niekulturalnie potraktował pozostałych uczestników konkursu i szybko zmył się z areny, na której odbywały się koncerty. Widać było, że trudno jest mu pogodzić się z przegraną.

Niedługo później w sieci pojawiły się informacje na temat planowanego rozwodu wokalisty. Zaledwie tydzień po przegranej Månsa w konkursie, lokalne media ze Szwecji poinformowały o tym, że jego małżeństwo z Ciarą Janson wkrótce dobiegnie końca. Jak podawał dziennik "Aftonbladet" to piosenkarz złożył pozew przeciwko swojej partnerce.

Co ciekawe, według informacji podanych przez "Expressen", to brytyjska aktorka jako pierwsza wniosła o rozwód, ale dokumenty złożyła w Anglii.

Dla pary nie była to łatwa decyzja, ponieważ wspólnie wychowują dwóch synów. Co więcej, Janson zajmuje się również dzieckiem z poprzedniego związku. "Naszym głównym celem jest i będzie dobro i ochrona naszych dzieci. Ale jestem kompletnie zdewastowana" - mówiła aktorka.

Ponad tydzień temu do mediów społecznościowych Ciary trafiło obszerne oświadczenie, w którym aktorka wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na zakończenie małżeństwa z Månsem. "Zbyt długo milczałam. (...) Nie mogę dłużej pozwalać mojej rodzinie żyć w nieprzyjaznym środowisku, być narażoną na nadużywanie narkotyków, przemoc fizyczną i nieustanną niewierność" - wyznała publicznie. Niedługo potem usunęła swój wpis, zastępując go wymowną grafiką z napisem "Uciszona".

Måns Zelmerlöw do tej pory odpowiadał na zarzuty żony jedynie przez swoich prawników, jednak po tygodniu postanowił sam zabrać głos. W swoich mediach społecznościowych odniósł się do sprawy, wyrażając żal z powodu publicznego charakteru konfliktu rodzinnego. Podkreślił, że dla dobra dzieci chciał, aby media nie nagłaśniały procesu rozwodowego, jednak jego apel nie został wysłuchany.

"Fałszywe twierdzenia (...) są coraz szerzej rozpowszechniane w mediach społecznościowych przez osoby, które nie mają pojęcia, co jest prawdą, a co fałszem" - poinformował wokalista w obszernym oświadczeniu.

Zwycięzca Eurowizji 2015 w swoim komunikacie stanowczo zaprzeczył oskarżeniom o bycie agresywnym wobec rodziny. Podkreślił, że nie zagraża bezpieczeństwu swoich bliskich. Zaznaczył także, że obecnie jego bliscy narażeni są na cierpienie przez nieprawdziwe informacje krążące w mediach i Internecie.

"Nie mogę tego zaakceptować! Fałszywe oskarżenia i burza wywołana nieodpowiedzialnymi działaniami w mediach społecznościowych nie mogą rujnować życia" - kontynuował Zelmerlöw.

Kończąc swoje oświadczenie muzyk zwrócił się z apelem do przedstawicieli mediów, aby rozsądnie relacjonowali całą sprawę rozwodową i mieli na względzie dobro dzieci. Måns podkreślił także, że "jest gotów ponieść wszelkie konsekwencje swoich czynów".

Måns Zelmerlöw i Ciara Janson zaczęli spotykać się w 2015 r. Już dwa lata później byli zaręczeni, a w 2019 r. stanęli na ślubnym kobiercu. Para zamieszkała wspólnie w Wielkiej Brytanii, jednak później zdecydowała się na przeprowadzkę do Szwecji.

Ich synowie urodzili się w latach 2018 i 2022. Nie obyło się jednak bez przykrych momentów - aktorka w 2021 r. dwukrotnie straciła ciążę. Po przeprowadzce Janson zaczęła rozwijać karierę w nowym kraju. Na popularności zyskała występując w szwedzkiej odsłonie programu "The Masked Singer".

O problemach w ich relacji zaczęto mówić w 2024 r. Para przestała obserwować się na profilach w mediach społecznościowych oraz ogłosiła kryzys w związku. Latem zeszłego roku rzekomo udało im się dojść do porozumienia, o czym informowali w mediach, lecz finalnie okazało się, że ich uczucie nie przetrwało.