Jay-Z oczyszczony z poważnych zarzutów. Pozew "nie miał podstaw"

Oprac.: Tymoteusz Hołysz
W ostatnim czasie głośno zrobiło się na temat Jaya-Z. Raper został zamieszany w sprawę Seana "Diddy'ego" Combsa oraz wytoczony został przeciwko niemu pozew. Powódka wycofała jednak swój pozew.

Jay-Z wraz z Seanem Combsem nie będą odpowiadać w procesie sądowym. Powódka oskarżyła muzyków o wykorzystywanie oraz podawanie jej nielegalnych substancji w 2000 roku.
Anonimowa kobieta wycofała jednak swój pozew ze skutkiem ostatecznym. Oznacza to, że sprawa nie będzie mogła ponownie trafić do sądu. Jej reprezentant, Tony Buzbee zajmuje się również pozostałymi sprawami i oskarżeniami przeciwko Diddy'emu.
Zobacz również:
Jay-z z czystą kartą. Pozew przeciwko raperowi wycofany
Raper stwierdził, że wycofanie pozwu jest "zwycięstwem", ponieważ "nie miał podstaw i donikąd nie zmierzał".
Sprawa może mieć jednak dużo głębsze konsekwencje. Prawnicy Diddy'ego również celebrowali, ponieważ czynności powódki poważają wiarygodność pozostałych, dużo poważniejszych zarzutów wobec właściciela wytwórni Bad Boy Records.
Anonimowa kobieta złożyła pozew w przeciwko Combsowi w październiku 2024 roku. Pierwotnie mówiono, że Diddy oraz inny "męski celebryta" wykorzystali ją po imprezie MTV Video Music Awards. Później ujawniono, że drugim napastnikiem miał być Jay-Z.
Raper natychmiastowo zareagował, wydając oświadczenie podważające zarzuty i sugerujące próbę szantażu ze strony Buzbee'ego: "Te zarzuty są tak odrażające, że nalegam, byś zgłosił je jako sprawę karną, a nie cywilną!! Każdy, kto dopuściłby się takiej zbrodni na nieletnim, powinien zostać uwięziony, zgadzasz się? Moje serce i wsparcie kieruję do prawdziwych ofiar na świecie, które muszą patrzeć, jak ich historie są wykorzystywane dla zysku przez tego łowcę ambulansów w tanim garniturze".
Prawnicy Jay'a-Z aktywnie stawali w obronie męża Beyonce oraz domagali się ujawnienia tożsamości powódki, sugerując, że pomogłoby to znaleźć potencjalnych świadków.
Sean Combs na ten moment wciąż przebywa w areszcie, a jego proces rozpocząć ma się 5 maja 2025 roku.