Vesania: Jest trasa, będzie płyta

Przypomnijmy, że już w połowie kwietnia grupa z Legionowa, wraz z Azarath i Nomad, wybierze się na pierwszą część trasy po Polsce (druga planowana jest na maj). Szczegóły "Unholy Carnival" znajdziecie tutaj.

Jeszcze przed pierwszą odsłoną "Unholy Carnival" Vesania wyruszy na wspólną trasę z Christ Agony po Rosji i Białorusi. Koncertowe ożywienia to jednak dopiero początek.

- Po powrocie z koncertów zaczniemy przymierzać się do nowych rzeczy. Pomysłów jest sporo, każdy z nas nazbierał ich trochę. Jednak zupełnie nigdzie nam się nie spieszy i nie będziemy się nastawiać na konkretny termin wydawniczy. Chcielibyśmy, żeby kolejna płyta Vesania była materiałem zaaranżowanym na próbach, a nie w studiu. Chcemy, żeby ten materiał miał ducha i energię całego zespołu - zdradził w rozmowie z naszym serwisem Orion, na co dzień muzyk pomorskiego Behemotha.

- Każdy z nas ma coś do powiedzenia i każdy jest w dużym stopniu muzycznie ukształtowany, chcielibyśmy, żeby w tej płycie czuć było wpływ nas wszystkich. Nie wisi nad nami żaden termin, nie ma presji płynącej z konieczności realizowania określonej konwencji. Nie jest to powodem do rozprężenia, wręcz przeciwnie, nakręca nas wszystkich do pracy - zapewnia.

Najbliższa trasa po Polsce będzie pod pewnym względem wydarzeniem bez precedensu i sporą gratką dla fanów. Pojawi się na niej bowiem trzy czwarte składu Behemoth w trzech różnych zespołach (Orion - Vesania; Inferno - Azarath; Seth - Nomad), za to dzielących tę samą scenę.

- Szczerze mówiąc, nie widzę w tej sytuacji nic dziwnego, wręcz przeciwnie, cieszę się, że razem z przyjaciółmi możemy znaleźć się na jednej trasie nawet podczas nieobecności Behemoth. Każdy z tych trzech zespołów jest ważną częścią życia i historii każdego z nas. Wpadliśmy na taki wspólny pomysł i genialnie, że możemy go teraz zrealizować - dodał Orion.

Przeczytaj cały wywiad z liderem Vesanii!