Jako jedyny odszedł z Metalliki z własnej woli. Mówi o braku szacunku
Jason Newsted, były basista Metalliki, opuścił zespół w 2001 roku w atmosferze napięć i konfliktów. Mimo upływu ponad dwóch dekad, muzyk wciąż odczuwa żal związany z tym, jak doszło do jego rozstania z grupą.
Newsted dołączył do Metalliki w 1986 roku, niedługo po tragicznej śmierci poprzedniego basisty zespołu, Cliffa Burtona. Debiutował na scenie z zespołem 8 listopada 1986 roku. W ciągu piętnastu lat współpracy z Metalliką Newsted nagrał pięć albumów studyjnych, w tym kultowy "Czarny Album" (wydany w 1991 roku), który przyniósł zespołowi ogromny rozgłos.
Rozstanie Newsteda z Metalliką w 2001 roku było wynikiem rosnących napięć między nim a pozostałymi członkami zespołu. Jego miejsce ostatecznie zajął Robert Trujillo.
Zobacz również:
Newsted jako jedyny odszedł z Metalliki z własnej woli
Głównym powodem konfliktu była niezgoda muzyków na poboczny zespół basisty - Echobrain. Newsted chciał zaangażować się w ten projekt, co spotkało się z niechęcią ze strony liderów Metalliki.
"Prawda jest taka, że Jason jest jedynym członkiem Metalliki, który odszedł z zespołu z własnej woli. (...) Wtedy nie potrafiliśmy zrozumieć tego, dlaczego on odszedł z zespołu. Ale teraz po tych 20 latach to oczywiste. My piszemy piosenki, my podejmujemy decyzję, my robimy wszystko. Nie możesz się spełnić kreatywnie w tym zespole; nie masz głosu" - przyznał wprost Lars Ulrich w 2021 roku w wywiadzie dla Apple Music.
Dlaczego Jason Newsted opuścił Metallikę? Mówi o braku szacunku
Muzycy promowali wtedy bogate wznowienie "Czarnego albumu", w co aktywnie zaangażował się Jason Newsted. Wydawało się wtedy, że między byłymi kolegami napięcia się zakończyły. Jednak rok później Newsted w jednym z wywiadów znów wypowiadał się chłodno o relacjach z innymi członkami zespołu.
"Nieważne, jak ciężko pracowałem, nadal spotykałem się z brakiem szacunku. Nie nękaniem, które miało miejsce w ciągu pierwszych sześciu miesięcy mojej kariery, ale ogólnym brakiem szacunku, lekceważeniem" - wspominał basista w wywiadzie dla magazynu "Metal Hammer".
Z perspektywy czasu, James Hetfield, lider Metalliki, przyznał, że zespół nie poradził sobie z emocjami, które towarzyszyły im po śmierci Cliffa Burtona, co miało wpływ na relacje z Jasonem.
W 2021 roku Hetfield przyznał, że gdyby taka sytuacja jak z Newstedem powtórzyła się dziś z aktualnym basistą, postąpiłby inaczej: "Gdyby teraz Robert (Trujillo) przyszedł do nas i powiedział: 'Hej, mam już dosyć', to byśmy się kłócili. Kłócili o to, żeby został, kłócili z jego decyzją - nie z człowiekiem. Wtedy (w 2001 roku) tego nie potrafiliśmy zrobić".