Jak powstał największy przebój Black Sabbath? "Potrzebowaliśmy wypełniacza"

Black Sabbath to bez dwóch zdań jeden z najważniejszych, jak nie najważniejszy zespół metalowy. Grupa zrewolucjonizowała podejście do muzyki gitarowej oraz wprowadziła na scenę wyjątkowy mrok, z którego zespoły czerpią po dziś dzień. Ich debiutancki krążek "Black Sabbath" ukazał się na początku 1970 roku. zaledwie cztery miesiące po premierze bardzo dobrze przyjętej płyty, zespół zaczął nagrywać kolejną.

Pierwotnie druga płyta Black Sabbath miała nosić tytuł "War Pigs" po utworze otwierającym album, który krytykował prowadzoną w tamtym czasie wojnę w Wietnamie. Wytwórnia Warner Music zmieniła jednak nazwę na "Paranoid" w obawie o krytykę ze strony popierającej konflikt. Na albumie znajdują się przeboje takie jak "Iron Man", wcześniej wspomniane "War Pigs" oraz "Paranoid", kawałek który został dograny na ostatnią chwilę.

W wywiadzie dla "Guitar World" z 2004 roku, basista Geezer Butler zdradził, jak wyglądał proces powstawania drugiego krążka: "Większość albumu 'Paranoid' została napisana w okresie naszej pierwszej płyty, Black Sabbath. Całe nagranie zrealizowaliśmy w ciągu około dwóch lub trzech dni, na żywo w studiu. Utwór 'Paranoid' powstał jako uzupełnienie. Zasadniczo potrzebowaliśmy 3-minutowego wypełniacza na album, a Tony wymyślił riff. Szybko napisałem tekst, a Ozzy czytał go, gdy śpiewał"

Gitarzysta Tony Iommi dodatkowo wyjaśnił proces powstawania kawałka: "Został napisany jako wypełniacz na album - nigdy nie miał być czymś innym. Został singlem, bo był krótkim utworem, a ponieważ stał się tym, czym się stał, większość ludzi znała nas w tamtych czasach dzięki 'Paranoid'".

Utwór zdobył ogromną popularność trafiając na 4. miejsce listy przebojów w Wielkiej Brytanii. Obecnie w serwisie Spotify przebój przesłuchano prawie 1,3 mld razy.

Wielki przebój Black Sabbath, jak tytuł wskazuje, opowiada o człowieku popadającym w paranoję.

Geezer Butler opowiedział o znaczeniu utworu w 2013 roku w rozmowie z "Mojo". Kawałek odzwierciedlał zły stan mentalny muzyka, gdy ten był nastolatkiem i myślał, że popada w paranoję. Dodatkowo tłumaczył, że opisywane emocje odnoszą się do stanu zagubienia podczas korzystania z niedozwolonych substancji i obniżonym nastrojem towarzyszącym, gdy efekty przechodzą.