Iron Maiden: Emocjonalne pożegnanie Nicko McBraina. To naprawdę koniec
Oprac.: Michał Boroń
Po 42 latach służby w Iron Maiden, ze sceną pożegnał się perkusista Nicko McBrain. Koncert w Sao Paulo w Brazylii był jego ostatnim koncertem w składzie Żelaznej Dziewicy. Co teraz z legendą sceny metalowej?
Na dzień przed ostatnim koncertem Iron Maiden w 2024 r. Nicko McBrain ogłosił, że występ w Sao Paulo w Brazylii będzie jego pożegnaniem ze sceną. 72-letni muzyk ogłosił, że przechodzi na emeryturę - nie będzie już brał udziału w trasach, ani nagraniach.
"Po wielu przemyśleniach, ze smutkiem i radością jednocześnie, ogłaszam wycofanie się z wyczerpującego koncertowego trybu życia. Życzę zespołowi dalszych sukcesów. Co mogę jeszcze powiedzieć? Koncertowanie z Maiden przez ostatnie 42 lata było niesamowitą podróżą! Moi wierni fani, to wy sprawiliście, że to wszystko było tyle warte, za co ogromnie was kocham!" - przekazał w oświadczeniu Nicko McBrain, który do legendy metalu dołączył w 1982 r.
Perkusista ma pozostać "integralną częścią" rodziny Iron Maiden biorąc udział w różnych projektach zespołu. Będzie realizował także różne projekty prywatne i skupiał się na swoich istniejących biznesach i przedsięwzięciach.
Nicko McBrain pożegnał się z Iron Maiden. Wzruszające słowa
Osobne podziękowanie wystosował Rod Smallwood, menedżer zespołu pracujący z nim od wielu lat.
"Dziękuję ci za bycie niepohamowaną siłą za zestawem perkusyjnym w Maiden przez 42 lata i moim przyjacielem przez nawet dłuższy czas. Mówię również w imieniu zespołu, że będziemy za tobą niezmiernie tęsknić" - napisał.
Zobacz również:
Pożegnalny koncert Nicko McBraina w składzie Iron Maiden odbył się 7 grudnia w Sao Paulo w Brazylii. W tym mieście legenda metalu dała dwa ostatnie występy w ramach zakończonej właśnie trasy "The Future Past", która trwała od maja 2023 r. (w jej ramach Iron Maiden zagrał dwukrotnie w Tauron Arenie Kraków w czerwcu 2023).
To właśnie ze sceny w Sao Paulo perkusiście dziękował wyraźnie poruszony całą sytuacją wokalista Bruce Dickinson.
"Przez 42 lata Nicko był w zespole. Był perkusistą, zanim ja zostałem wokalistą, był pilotem, zanim ja zostałem pilotem, a teraz nie tylko opuszcza zespół, ale nie będzie już z nami dłużej grał. Mamy dziś ze sobą dużo muzyki, więc chciałbym, żeby reszta wieczoru była celebracją Nicka, celebracją radości, którą on dostarczał wszystkim na całym świecie, nie tylko tu w Brazylii" - powiedział Bruce Dickinson.
Co dalej z Iron Maiden?
Z oświadczenia Smallwooda dowiadujemy się, że zespół już wybrał następcę Nicko McBraina, a jego tożsamość zostanie ujawniona "już wkrótce".
Przypomnijmy, że legenda Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu w maju 2025 r. powróci na trasę "Run For Your Lives". W ramach świętowania swojego 50-lecia zespół 2 sierpnia 2025 r. zagra na PGE Narodowym w Warszawie.
Przejście McBraina na emeryturę związane jest również z jego problemami zdrowotnymi - na początku 2023 r. perkusista przeszedł wylew połączony z częściowym paraliżem. Całą sprawę ujawnił pół roku później, gdy okazało się, że udało mu się na tyle wrócić do zdrowia, że był w stanie ponownie usiąść za zestawem perkusyjnym.
Z kolei w 2020 r. zdiagnozowano u niego raka krtani. Po wykryciu nowotworu muzyk błyskawicznie przeszedł operację usunięcia guza. Muzyk co kilka miesięcy przechodził badania kontrolne, by upewnić się, że choroba nie powraca.
Nicko McBrain pojawił się w składzie Iron Maiden w 1982 r. zastępując Clive'a Burra. Jego debiutem płytowym w zespole był album "Piece of Mind" (1983).
