Reklama

Exumer po nagraniach

Weterani thrashu z Frankfurtu nad Menem, czyli niemiecka grupa Exhumer, zakończyli nagrania powrotnego albumu.

Pierwsza od 24 lat płyta zespołu powstała m.in. pod okiem naszego rodaka, producenta Waldemara Sorychty (Grip Inc., Moonspell, Therion).

"Był to bezsprzecznie najdłuższy proces nagrywania i miksowania, w jaki byliśmy dotąd zaangażowani. Rezultaty są jednak powalające i z ostatecznego produktu nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni" - powiedział wokalista Mem Von Stein.

"Wierzę, iż ten album jest pomostem między thrashem lat 80. a dzisiejszą techniką studyjną. Staraliśmy się pozostać wierni naszemu stylowi, choć w znacznie potężniejszym gitarowo wymiarze" - dodał.

Reklama

Niemcy negocjują właśnie warunki kontraktu z kilkoma wytwórniami. Tytuł i data premiery albumu zostaną ujawnione po zawarciu umowy.

Okładkę ozdobi praca - pochodzącego z Francji, a mieszkającego w Wietnamie - artysty Baptiste Tretona.

Czytaj także:

Exhumer po 22 latach w Polsce

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NAD | Exumer | płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama