W "Mam talent" swoim głosem rzucił widzów na kolana. Po tym występie juror nie wytrzymał
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Piosenki z "Nędzników" były wielokrotnie interpretowane podczas programów talent show. W "Mam talent" uczestnicy mierzyli się z przebojami z tego filmu z różnymi efektami. To, jak powinno się wykonywać słynne utwory, pokazał Travis George, który w brytyjskiej edycji "MT" zachwycał widzów i jurorów.
Pochodzący z Walii Travis George zaprezentował się na castingu z utworem "Stars" z musicalu "Nędznicy". Już od pierwszych dźwięków wokalista zelektryzował jurorów "Mam talent". Alesha Dixon i Simon Cowell patrzyli na uczestnika z podziwem, a ludzie na widowni ocierali łzy wzruszenia. Łez nie kryła również matka George'a, która czekała na niego za kulisami.
Również ze łzami w oczach kończył swój występ sam wokalista, który - co było oczywiste - otrzymał owacje na stojąco od publiczności i jurorów.
"Myślę, że mógłbyś spokojnie jutro iść na Brodway. Trudna piosenka, zaśpiewana lepiej niż większość ludzi, która to robi" - komentował Bruno Tonioli.
"Zmiotłeś wszystkich na sali" - dodała Amanda Holden. "Jesteś uroczy i chyba nie zdajesz sobie sprawy, jak znakomity jesteś. Cieszę się, że miałeś tutaj swój moment" - dodała Alesha Dixon.
"To był niesamowity występ. To właśnie nazywa się dobre sprzedanie piosenki. Zapamiętamy to przesłuchanie" - podsumował Simon Cowell.
Uczestnik otrzymał cztery razy "TAK" i awansował do kolejnego etapu. Nagranie z jego przesłuchania obejrzano ponad 911 tys. razy.
Znakomity występ w "Mam talent". Simon Cowell nie był jednak zachwycony
Podczas kolejnego etapu Travis George wykonał utwór "Bring Me Home" z musicalu "Nędznicy". Uczestnik ponownie wprawił w osłupienie jurorów i widzów, chociaż jak się okazało, nie wszystkich.
"Twoje przesłuchanie było tak wpadające w pamięć i było czuć twoje emocje. Jestem więc zaskoczona wyborem tej piosenki. Zaśpiewałeś to bardzo subtelnie, wszyscy czekaliśmy aż odpalisz fajerwerki, skończyłeś bardzo delikatnie i pięknie" - stwierdziła Alesha Dixon.
"Nie mogę się zgodzić bardziej. Ale w finale chcę od ciebie więcej ognia i pasji. Uwielbiam cię chłopcze" - mówiła Amanda Holden.
Simon Cowell natomiast oburzył widzów, mówiąc uczestnikowi, że jego występ był "bezpieczny". "Podoba mi się twój głos, podoba mi się to, co robisz, ale liczyłem, że dasz na koniec 120 procent. Chciałbym kochać to mocniej" - przekrzykiwał wyjącą publiczność.
Ostatecznie Travis George dotarł do finału "Mam talent", gdzie zajął ósme miejsce.