Kto pamięta Anię Teliczan?
Ania Teliczan, która trzy lata temu zdobyła sławę w "Mam talent" i wydała płytę w Londynie, pożaliła się lokalnej gazecie, że już nikt o niej nie pamięta. Zapomniana młoda piosenkarka na chleb zarabia jako kelnerka i myśli o wydaniu kolejnej płyty.
Ania Teliczan debiutuje
16 stycznia 2012 roku ukaże się płyta zatytułowana po prostu "Ania Teliczan" - debiut wokalistki znanej z programu "Mam talent". Teksty na płytę napisali Andrzej Piaseczny i sama Ania Teliczan.
Po sukcesie w telewizyjnym show nazwano ją "polską Amy Winehouse". Były sesje zdjęciowe, podróże do Londynu i wiele pozytywnej energii. Dziś z tamtych uniesień zostało niewiele.
"Nie wiem, czemu tak wyszło" - przyznała szczerze "Gazecie Olsztyńskiej" pochodząca z Ostródy Ania Teliczan.
"Byłam w programie 'Mam talent', ale minęły trzy lata i zapomniano o mnie. Zastanawiam się, czy nie lepiej było nagrać płytę w Polsce, wtedy zostałoby więcej pieniędzy na promocję. A tak dużo ich poszło na wyprodukowanie tego materiału i na moje przeloty do Londynu".
Wyjawiła, że po programie i nagraniu płyty zagrała raptem kilka koncertów w lokalnych radiach. Potem zainteresowanie nią było coraz mniejsze, aż w końcu z braku zajęcia artystka zatrudniła się w barze sushi w Warszawie. Ale nie jako "śpiewająca do ryby", tylko jako kelnerka.
"Nie nastawiałam się bardzo na sukces, więc nie jestem mocno bardzo rozczarowana" - przyznała Ania Teliczan, dodając, że nie rozpamiętuje przeszłości.
W tym samym wywiadzie opowiada też o tym, jak światowe życie wiodła chwilę po finale "Mam talent".
"W jednym tygodniu musiałam być w Olsztynie, pojechać do Warszawy na sesję zdjęciową, na weekend leciałam do Londynu nagrywać płytę" - wspominała.
Ania Teliczan dopytywana przez dziennikarza "dlaczego wyszło jak wyszło" unikała jasnej odpowiedzi. Nie chciała się też odnosić do sugestii, że żądano zbyt wysokich stawek za jej występy i dlatego tak mało odbyło się koncertów.
"Na pewno gdzieś po drodze zostało popełnionych wiele błędów, na których trzeba się uczyć i w przyszłości ich unikać" - mówi Teliczan w wywiadzie.
Na koniec rozmowy podkreśliła, że jest optymistką i... myśli o wydaniu kolejnej płyty w klimacie rocksteady i ska.
Zobacz klip Ani Teliczan "One True Lover":