Reklama

Majka Jeżowska na otwarcie finału WOŚP w Warszawie. Kto jeszcze wystąpi?

Znamy już pierwszych wykonawców, którzy wystąpią podczas wielkiego koncertu w Warszawie w ramach 28. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Znamy już pierwszych wykonawców, którzy wystąpią podczas wielkiego koncertu w Warszawie w ramach 28. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Majka Jeżowska wystąpi podczas 28. finału WOŚP w Warszawie /AKPA

28. finał WOŚP odbędzie się 11 stycznia 2020 r. Tematem akcji będzie zbiórka pieniędzy na dziecięcą medycynę zabiegową.

Tradycyjnie w ramach finału odbywa się mnóstwo różnego rodzaju wydarzeń w całej Polsce, a także poza jej granicami - koncerty, zawody sportowe, licytacje.

Największy koncert - transmitowany przez TVN - odbędzie się na placu Defilad w Warszawie.

Na scenie pojawią się wykonawcy, których mogliśmy oglądać podczas Pol'and'Rock Festival - Majka Jeżowska, Cyrk Deriglasoff, Pablopavo i Ludziki, Sidney Polak, Jazz Band Młynarski-Masecki, Renata Przemyk, Daria ZawiałowAgnieszka Chylińska.

Reklama

Występ Majki Jeżowskiej na Małej Scenie to jeden z najmocniejszych i najgłośniej komentowanych punktów ostatniego dnia tegorocznej edycji Pol'and'Rock Festival. Rockowe aranżacje dziecięcych przebojów przyciągnęły nieprzebrane tłumy.

Fani jeszcze przed rozpoczęciem koncertu szczelnie wypełnili teren przed Małą Scenę. Od pierwszych chwil rozpoczęło się dzikie szaleństwo, a publiczność błyskawicznie podchwytywała teksty do wspólnego śpiewania. No i jak tu się nie uśmiechnąć przy takich przebojach, jak "Wszystkie dzieci nasze są", "Najpiękniejsza w klasie" (z refrenem "hulali po polu i pili kakao"), "Na plaży", "Na raz na dwa", "Laleczka z porcelany", "Marzenia się spełniają", czy tak oczekiwany przez wszystkich bis "A ja wolę moją mamę".

- Raczej jestem przyzwyczajona do tego, że osoby z kręgów rockowo-metalowych patrzą na moje nazwisko sceptycznie, no bo kojarzy się z tym, co robiłam przez większość życia, czyli z twórczością familijną. Nie spodziewałam się jednak takiego zainteresowania. Będzie ogień, będzie czad - opowiadała Majka Jeżowska w rozmowie z Interią na niespełna dwie godziny przed swoim występem.

- Poproszę publiczność oczywiście o to, żeby na mnie głosowała i dała mi Złotego Bączka - dodała wokalistka, gdy zapytaliśmy ją o to, czy liczy się z tym, że może za rok pojawić się na Dużej Scenie jako laureatka nagrody publiczności.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy