Coma zapewniła fanom świetną rozrywkę. Po 5 latach powrócili na Torwar [ZDJĘCIA]
Ten rok dla fanów Comy jest spełnieniem marzeń. W zeszłym roku, grupa zaoferowała słuchaczom pewną umowę. W zamian za spełnienie jej, zespół miał powrócić na parę koncertów i tak też się stało. W lecie grupa pojawiła się na festiwalach, teraz przyszła pora na "Comeback Tour", który rozpoczął się koncertem na warszawskim Torwarze.
Ostatni album Comy zatytułowany "Sen o 7 szklankach" wydany został 5 lat temu, a trasa promująca krążek miała jednocześnie być serią pożegnalnych występów. Grupa po 21 latach zdecydowała się zawiesić działalność. Jednak w 2023 roku, tuż przed wyborami parlamentarnymi, zespół postanowił zachęcić swoich fanów do wzięcia udziału w głosowaniu i zapowiedział, że jeżeli frekwencja na wyborach będzie większa niż cztery lata temu, Coma powróci.
Coma dotrzymała obietnicy, grupa wróciła po 5 latach
Obietnica została spełniona, a Piotr Rogucki z ekipą pojawili się na festiwalach Pol'and'Rock Festival i Rockowizna, a 18 października 2024 roku rozpoczęli powrotną trasę "Comeback Tour".
Za rozgrzanie publiczności przed koncertem głównej gwiazdy odpowiedziały zespoły Carnal i L.Stadt. Coma z kolei zapewniła fanom przekrojową setlistę trwającą prawie trzy godziny! W pewnym momencie na scenie pojawił się niespodziewany gość, który zaskoczył widownię. Był to Błażej Król, który wraz z Comą odegrał kawałek "Lajki".
Zobacz jak publiczność bawiła się podczas koncertu:
Podczas koncertu, grupa zapowiedziała, że "Comeback Tour" to nie wszystko. Ci, którzy nie dotarli na występy w tym roku, lub czują niedosyt, będą mogli zobaczyć Comę w przyszłym roku! Choć na ten moment nie znamy szczegółów, zespół w 2025 roku planuje zagrać kilka koncertów.