10 lat od śmierci Jarka Śmietany. Specjalny koncert w Krakowie
21 września w Klubie Pod Jaszczurami w Krakowie odbędzie się specjalny koncert "Jarek Śmietana Unforgettable". 2 września mija 10 lat od śmierci jednego z najpopularniejszych polskich gitarzystów jazzowych.
Koncert "Jarek Śmietana Unforgettable" (odbywający się w w ramach 68. Krakowskich Zaduszek Jazzowych) poświęcony jest Jarkowi Śmietanie - kompozytorowi, aranżerowi, band leaderowi i pedagogowi, a przede wszystkim jednemu z najpopularniejszych polskich gitarzystów jazzowych.
Muzycy, którzy przez lata wspólnie tworzyli i grali z Jarkiem Śmietaną przygotowali projekt, którym w okrągłą dziesiątą rocznicę jego śmierci, oddają hołd swojemu niezapomnianemu koledze. Na scenie pojawią się perkusista Jarka i popularyzator jazzu - Adam Czerwiński, basista (m.in. Ekstra Ball) i przyjaciel - Antoni Dębski, gitarzysta Marek Napiórkowski, saksofonista Piotr Baron, na hammondzie zagra Kajetan Galas.
Historię polskiego jazzu w pigułce zaprezentują wokaliści nowohuckiej grupy Wu-Hae: Marcin Bzyk i Marcin Guzik, którzy wspólnie z Jarkiem Śmietaną i grającym na organach Hammonda Wojtkiem Karolakiem nagrali nominowany do Fryderyka 10-minutowy utwór "A Story of Polish Jazz". Z połączenia ich sił powstał jednorazowy projekt Grube Ryby, który wydał imienny album.
Koncert "Jarek Śmietana Unforgettable" zostanie oprawiony wizualizacjami, na których pojawi się niezapomniany Jarek Śmietana.
Urodzony w Krakowie gitarzysta współpracował od kilkudziesięciu lat z czołówką polskich i europejskich muzyków jazzowych (m.in. Wojciechem Karolakiem, Zbigniewem Namysłowskim, Sławomirem Kulpowiczem, Nigelem Kennedym, Eddiem Hendersonem, Joe Zawinulem, Zbigniewem Seifertem). Był liderem kilku zespołów, w tym Extra Ball i Polish Jazz Stars.
Śmietana był laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Krakowa za wybitne osiągnięcia w kulturze oraz nagrody Fryderyk za rok 1998 za album "Songs and Other Ballads". Wykładał w Krakowskiej Szkole Jazzu i Muzyki Rozrywkowej.
Pod koniec 2012 roku Jarek Śmietana zaczął narzekać na zmęczenie, bóle głowy, arytmię serca. 12 stycznia 2013 r. grał ze swoim kwartetem w Poznaniu. Już wówczas czuł się źle - lewa ręka odmawiała mu posłuszeństwa. Muzyk trafił wówczas do szpitala, gdzie przeszedł operację. Jego stan jednak cały czas był bardzo poważny. Przyjaciele ze sceny jazzowej zaangażowali się w organizowanie pomocy dla gitarzysty - odbyło się kilkanaście koncertów "dla Jarka", również w USA.
Przyczyną śmierci muzyka były komplikacje po operacji usunięcia guza mózgu, którą przeszedł w drugiej połowie stycznia. Gitarzysta został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.