"Idol": Zaskakująca propozycja Wojtka Łuszczykiewicza

Wojtek Łuszczykiewicz ma zaskakującą propozycję dla uczestników programu "Idol". Zobaczcie sami!

Wojtek Łuszczykiewicz i Elżbieta Zapendowska w "Idolu"
Wojtek Łuszczykiewicz i Elżbieta Zapendowska w "Idolu"Polsat

Przypomnijmy, że "Idol" wrócił na antenę po 12 latach. W skład nowego jury weszli Elżbieta Zapendowska (była jurorką wszystkich poprzednich czterech edycji, potem była w m.in. "Must Be The Music"), Ewa Farna, Janusz Panasewicz (wokalista Lady Pank) i Wojtek Łuszczykiewicz (lider grupy Video). Program prowadzi ponownie Maciek Rock.

W odcinkach castingowych jurorzy wyłonili uczestników etapu teatralnego - w sumie zakwalifikowano prawie 120 osób ("I tak was wywalimy" - stwierdziła Ela Zapendowska). Kolejnym odcinkiem będzie etap klubowy, po którym zostanie zaledwie ośmiu finalistów, którzy zmierzą się w odcinkach na żywo. Zwycięzca programu zdobędzie 250 tys. zł i kontrakt płytowy.

Po pierwszym etapie Wojtek Łuszczykiewicz wystosował zaskakującą propozycję do uczestników "Idola".

Wokalista ucieszył się z propozycji występu w programie ("kontakt z żywym człowiekiem zawsze jest na plus"), ale też i zmartwił, bo zdał sobie sprawę, że "nieodpowiedzialna decyzja - jakakolwiek - może mieć daleko idące konsekwencje i kogoś nieopacznie skrzywdzić".

W związku z tym Łuszczykiewicz zaproponował, żeby ci, którzy poczuli się skrzywdzeni, napisali mu to w "inwektywach, brzydkich wyrazach w języku polskim oraz zagranicznym, jakimkolwiek - przyjmę to na klatę".

Co wiesz o "Idolu" - sprawdź się:

Jak dobrze pamiętasz program "Idol"?

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas