"Idol": Kto wygra i dlaczego jest to Karolina Artymowicz
W środę (17 maja) odbędzie się wielki finał wracającego po 12 latach programu "Idol". Kto zdobędzie tytuł i 250 tys. złotych?
W finałowym, 14. odcinku dowiemy się, kto podbił serca telewidzów i zdobędzie kontrakt płytowy oraz ćwierć miliona złotych.
Uczestników "Idola" oceniają Elżbieta Zapendowska, Ewa Farna, Janusz Panasewicz (wokalista Lady Pank) i Wojtek Łuszczykiewicz (lider grupy Video). Prowadzącym - tak jak przed laty - jest Maciek Rock.
Do ostatniego etapu dotarli Karolina Artymowicz, Mariusz Dyba i Jakub Krystyan. Wszystko wskazuje na to, że zwycięzcą zostanie ta pierwsza wokalistka.
W naszej ankiecie to właśnie tegoroczna maturzystka zebrała zdecydowaną większość głosów - ponad 48 proc. wskazań z ponad 33 tys. oddanych głosów. Pozostali finaliści zebrali po 15 proc. (nie sumują się do 100, bo w ankiecie wymieniliśmy wszystkich ośmiu uczestników odcinków na żywo).
Niemal na każdym etapie (poza odcinkiem z piosenkami disco, ale tu wyłożyli się niemal wszyscy) Karolina Artymowicz zbierała same komplementy.
"Nie spodziewałam się, że w takiej piosence tak świetnie sobie poradzisz" - zachwycała się przed tygodniem Ela Zapendowska, która już obwołała nastolatkę "czarodziejką". "Jesteś bardzo wrażliwa i przejmująca" - chwaliła Ewa Farna.
Mocnego wsparcia Karolinie od samego początku udzielił też Dawid Podsiadło, którego kariera na dobre wystartowała po wygranej w talent show "X Factor".
Do tego dodajmy kilka tylko liczb - cztery występy Karoliny w "Idolu" mają ponad 100 tys. odsłon (ten z odcinka castingowego dobija do pół miliona odsłon). Próg 100 tys. odtworzeń tylko raz przekroczył Mariusz Dyba, a występy Jakuba Krystyana notują po kilkadziesiąt tys.
Artymowicz na Facebooku ma ponad 22 tys. fanów. Z panów tutaj nieco lepiej wypada Jakub Krystyan (8,5 tys. wobec 6,4 tys. fanów Mariusza), ale trzeba dodać, że ponad 20 tys. facebookowych fanów może się pochwalić rockowy zespół Chemia, którego Dyba jest wokalistą od końca 2016 r.
W dodatku w ubiegłym tygodniu to Jakub Krystyan stanął do dogrywki (wygrał z Angeliką Zaworką "Żelką) i to on już kilkakrotnie usłyszał mocno krytyczne słowa od jurorów. W sieci pojawia się też sporo komentarzy, że mocno umięśniony trener personalny jest "ciągnięty za uszy". Dlatego też jego szanse należy ocenić najniżej.
Przypomnijmy, że do tej pory mniejszą lub większą karierę dzięki "Idolowi" zrobili m.in. Monika Brodka, Krzysztof Zalewski, Szymon Wydra, Alicja Janosz, Tomek Makowiecki, Hania Stach, Mariusz Totoszko, Ania Dąbrowska, Ewelina Flinta oraz Sławek Uniatowski.