Taco Hemingway doczeka się własnej ulicy w Warszawie? Istnieje jedna przeszkoda
Jedna z ulic w samym sercu Warszawy może zostać nazwana imieniem słynnego polskiego rapera - Taco Hemingwaya. Duża część jego twórczości nawiązuje do stolicy i przedstawia lokalną kulturę. Na niecodzienny pomysł wpadł stołeczny radny, jednak nie przewidział jednej przeszkody.
Filip Szcześniak to kryjący się pod pseudonimemTaco Hemingway polski raper, którego popularność w ostatnich latach osiągnęła wyżyny. Ma za sobą koncerty na największych halach, a nawet stadionach w kraju (m.in. na PGE Narodowym). W zestawieniu Spotify Wrapped 2024 - co roku podsumowującym minione 12 miesięcy w muzyce - znalazł się na pierwszym miejscu najczęściej słuchanych artystów przez Polaków.
Zobacz również:
Taco Hemingway to artysta blisko związany z Warszawą. W swojej twórczości od lat podkreśla, że stolica jest dla niego niezwykle ważnym miejscem. W 2014 r. nagrał album zatytułowany "Trójkąt warszawski", który stał się początkiem jego kariery. Na krążku znalazły się piosenki opowiadające historie prosto z ulic Warszawy. Kolejne płyty rapera również zawierały hity, w których nie brakowało odniesień do miejskiego życia stolicy (m.in. słynny utwór "Następna stacja", którego fundamentem są nazwy stacji warszawskiego metra).
Warszawski radny chce, aby jedna z ulic została nazwana imieniem rapera. "Teksty oddają unikalny klimat życia w Śródmieściu"
Niedawno wiceprzewodniczący rady warszawskiej dzielnicy Śródmieście, Piotr Salach, wpadł na pomysł, który bardzo spodobał się fanom znanego rapera. Postanowił uhonorować artystę tak blisko związanego z Warszawą, przedstawiającego jednocześnie jej prawdziwą tożsamość ludziom w całej Polsce. Chciałby, aby skwer lub ulica w Śródmieściu została nazwana imieniem Taco Hemingwaya. Zdążył już złożyć w tej sprawie apelację do burmistrza Aleksandra Ferensa.
"Taco Hemingway w swojej twórczości wielokrotnie portretował Warszawę, czyniąc ją niemal pełnoprawnym bohaterem swoich utworów. Płyta 'Trójkąt Warszawski', która w tym roku obchodzi swoje 10-lecie, stała się symbolem miejskiej tożsamości stolicy. Teksty zawarte na tym albumie są pełne lokalnych odniesień i oddają unikalny klimat życia w Śródmieściu, które stało się scenerią wielu jego piosenek" - zauważa Piotr Salach.
Okazuje się, że aby jedną z warszawskich ulic nazwano imieniem Taco Hemingwaya, apelacja radnego musi przejść przez kilka etapów. Najpierw Zespół Nazewnictwa Miejskiego oraz Komisja ds. Nazewnictwa Miejskiego Rady Warszawy wystawią opinię na temat pomysłu, a następnie stołeczni radni będą musieli zagłosować nad projektem uchwały.
Taco Hemingway dostanie własną ulicę w Warszawie? Jest jeden problem
Istnieje jeden problem, który może uniemożliwić nazwanie ulicy imieniem Taco Hemingwaya. W stolicy istnieje bowiem reguła, według której nie honoruje się w taki sposób osób wciąż żyjących. Upamiętnienie osoby jedną z warszawskich ulic może nastąpić dopiero pięć lat po jej śmierci. Fani rapera nie powinni jednak tracić nadziei - już dwa razy w historii dokonano odstępstwa od wspomnianej zasady. Być może tym razem radnemu również uda się doprowadzić projekt do końca.