Raper zaatakował fana. Zobacz wideo!

Podczas koncertu amerykańskiego hiphopowca Kida Cudiego doszło do nieprzyjemnego incydentu.

Kid Cudi nie życzy sobie nieproszonych gości na scenie fot. Andrew H. Walker
Kid Cudi nie życzy sobie nieproszonych gości na scenie fot. Andrew H. WalkerGetty Images/Flash Press Media

W trakcie zeszłotygodniowego występu rapera w Houston na scenę wbiegł jeden z widzów. Zdarzenie miało miejsce, gdy przebrany za herosa Kid Cudi wykonywał utwór "Cudi Zone".

Hiphopowiec natychmiast zareagował i zdecydowanie popchnął fana, a następnie zaczął spychać mężczyznę ze sceny.

Kid Cudi w trakcie "interwencji" nie zaprzestał wykonania utworu. Dopiero później krzyknął, że takie numery nie mają miejsca podczas - jak to ujął - "jego warty".

Kilka dni po koncercie w Houston raper skomentował wydarzenia na Twitterze.

"Houston, świetnie się z wami bawiłem. Poza tą bzdurą, ten wieczór na pewno przejdzie do historii. Kocham was wszystkich" - napisał Kid Cudi.

To nie pierwszy raz, gdy hiphopowiec na własną rękę wprowadza porządek na koncercie. W 2009 roku Kid Cudi ostro zareagował, gdy jeden z fanów wrzucił na scenę portfel.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas