Reklama

Raper prosi fanów: "Przestańcie do mnie pisać!"

Odkąd amerykański raper Lil Wayne raper rozpoczął odbywanie wyroku więzienia, dostaje od swoich fanów ponad 100 listów i maili dziennie. Gwiazdor poprosił wielbicieli, by przestali wysyłać mu wiadomości.

"Nie mogę już odpisywać moim fanom. Ciężko mi to mówić, ale proszę przestańcie wysyłać do mnie listy i maile. Kocham was i wkrótce się zobaczymy" - napisał na Twitterze Lil Wayne.

Raper nie wspomniał, że został przeniesiony do izolatki, gdzie trudniej będzie mu się kontaktować z pozostałymi więźniami nowojorskiego zakładu karnego Rikers Island.

Podczas rozmowy telefonicznej z MTV Lil Wayne opowiadał o tym, jak fani motywowali go do dalszego rapowania. Nawet w więzieniu.

"Moi fani są więcej niż niewyobrażalni. Kiedy czytam te wszystkie listy od nich, w których często opisują, co moja muzyka zrobiła dla nich, jak im pomogła... To wszystko zmusza mnie do głębszego zastanowienia się nad siłą mojego przekazu. Biorę na poważnie moją pracę" - stwierdził Lil Wayne.

Reklama

Raper szacuje, że otrzymał około "miliona" wiadomości odkąd został skazany na rok więzienia. Artysta jednak nie może przechowywać listów w celi.

"Gdybym trzymał je w izolatce, stwierdziliby zagrożenie podpaleniem" - powiedział Lil Wayne, który ma wyjść na wolność 4 listopada.

Raper odsiaduje wyrok za nielegalne posiadanie broni. Pół automat kaliber 40 policja znalazła u gwiazdora w 2007 roku.

Zobacz klip do utworu "No Love" Eminema z gościnnym udziałem Lil Wayne'a!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kara więzienia | raper | Lil Wayne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama