Biblią w rapera!
Mąż obrażonej po raz kolejny przez Eminema piosenkarki Mariah Carey zrewanżował się raperowi cytatami z Biblii.
Przypomnijmy, że od pewnego czasu trwa wymiana uszczypliwości pomiędzy Eminemem i Mariah Carey, w którą włączył się Nick Cannon, mąż wokalistki.
Sprawa zaczęła się od utworu "Bagpipes From Baghdad" z płyty "Relapse" Eminema. Najsłynniejszy biały raper ujawnił, że miał romans z wokalistką. "Em" rapuje m.in., by Nick Cannon miał się na baczności, bo chce mu odebrać żonę. Poza tym raper nazywa Cannona "śmieciem" i "k***sem", a piosenkarkę "dz***ą".
Na wyzwiska Eminema zareagował wspomniany Cannon:
"Przeciętny w swoich najlepszych momentach album Eminema brzmi jakby został nagrany w 2001 roku. Początkowo myślałem, że to jakieś stare numery z czasów, gdy ten koleś fantazjował na temat związku z Mariah. Ale nagle usłyszałem swoje imię! Pomyślałem: To jest nowy materiał? Tym gorzej dla niego.... Myślałem, że dni kiedy biały mężczyzna mógł obrażać nasze czarne piękności to już przeszłość. Co zrobi następnym razem? Pozwolimy temu burakowi obrazić nasza pierwszą damę Michelle Obama? A może powinien powiedzieć coś o Oprah Winfrey? On jest hipokrytą i rasistą" - napisał na swoim blogu mąż Mariah Carey.
Również i sama piosenkarka postanowiła ośmieszyć Eminema w piosence "Obssesed".
"Okłamujesz się chłopcze, tracisz swój umysł. To musi być trawa albo extasy, dlaczego masz obsesję na moim punkcie? Dlaczego kłamiesz, że uprawiałeś ze mną seks?" - śpiewa w utworze Mariah.
Sporo kontrowersji wzbudził także teledysk to tego przeboju, w którym wokalistka parodiuje Eminema (
zobacz klip!
).
Na odpowiedź rapera nie czekaliśmy długo. W utworze o wymownym tytule "The Warning" ("Ostrzeżenie") Eminem opisuje szczegóły swoich intymnych spotkań z Carey. Hiphopowiec twierdzi, że posiada prywatne zdjęcia i nagrania rozmów telefonicznych, które mają być dowodem na to, że romans faktycznie miał miejsce. Raper grozi wokalistce, że ujawni je prasie, jeśli Mariah wciąż będzie wypierać się romansu: "Lepiej zamknij swoje kłamliwe usta, jeśli nie chcesz, żeby Nick się dowiedział, Mariah? Czy przyszło ci kiedyś do głowy, że wciąż mam zdjęcia?" - rapuje.
Teraz groźby "Ema" komentarzem skwitował Nick Cannon. Za sprawą serwisu Twitter mąż gwiazdy odpowiedział raperowi cytatami z Biblii.
"Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan" - Cannon zacytował "List do Rzymian" 12,19.
"Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył" - dopisał cytując "Księgę Rodzaju".
Zobacz teledyski Eminema i Mariah Carey na stronach INTERIA.PL!