Skandaliczne zachowanie na Eurowizji! Francuzka tłumaczy się z szokującego gestu
Kluczowy moment Eurowizji 2023 wywołał ogromne emocje. Również te negatywne. Wokalistka z Francji – La Zarra – po usłyszeniu, ile punktów otrzymuje w głosowaniu widzów – skomentowała ten wynik niestosowanym gestem.
Eurowizja 2023 dobiegła końca. Zwyciężczynią okazała się Loreen ze Szwecji z piosenką "Tattoo", która zdobyła łącznie 538 punktów.
Emocje tradycyjnie towarzyszyły odczytywaniu punktów - najpierw tych od krajowych jury, a na samym końcu tych przyznanych przez widzów na całym świecie.
Podczas tegorocznego głosowania nie odbyło się bez wielu niespodzianek. Sromotną porażkę poniosły kraje Wielkiej Piątki (wyjątkiem są Włochy), zajmując odległe miejsca.
La Zarra oburzyła widzów swoim gestem. Co pokazała do kamery?
Dopiero na 16. miejscu znalazła się wokalistka La Zarra, która w tym roku reprezentowała Francję z piosenką "Evidemment". Faworytka bukmacherów do czołowych miejsce od jurorów otrzymała 54 punkty, natomiast od widzów zaledwie 50 punktów.
Wokalistka nie kryła rozczarowania taką decyzją. Podczas odczytywania wyników miała skwaszoną minę, natomiast chwilę później Francuzka pokazała milionom widzów środkowy palec.
Widzowie oburzeni zachowaniem La Zarry
"Niezbyt sportowa postawa francuskiej piosenkarki La Zarry. To całkowite przeciwieństwo tego, co reprezentuje Eurowizja. Myślę, że La Zarra już nigdy więcej nie weźmie udziału w takiej imprezie"
"La Zarra pokazała środkowy palec milionom widzów, wykonawcom i wszystkim, którzy dali jej możliwość do zaprezentowania się. Opuściła halę przed końcem ogłaszania wyników, czym obraziła wszystkich uczestników.
La Zarra komentuje swój gest
Wokalistka po konkursie skomentowała to, co zobaczyli widzowie. "Chciałam podziękować wszystkim za wsparcie. Jestem dumna, że mogłam reprezentować Francję. Nigdy nie zapomnę tej niesamowitej przygody. Chciałam też dodać, że gest, który wykonałam nie oznaczał pogardy ani zniewagi. Nie był to też środkowy palec. To po prostu gest rozczarowania, który można przetłumaczyć jako 'niech tak będzie', nie miałam zamiaru szokować i prowokować. Przepraszam, jeśli tak to zostało zrozumiane" - napisała na Instagramie.