Polak zostanie reprezentantem San Marino na Eurowizji? Rozpoczął karierę w "The Voice of Poland"
Daniel Borzewski, znany pod artystycznym pseudonimem Dann, dostał się do półfinałów preselekcji eurowizyjnych w San Marino. Polska publiczność może kojarzyć go z 14. edycji "The Voice of Poland", w której odpadł tuż przed finałem. Wokalista nie mógł zgłosić się do prestiżowego konkursu w naszym kraju, ponieważ wybrał piosenkę w języku hiszpańskim.

Daniel Borzewski to wokalista doskonale znany widzom TVP. Kilka lat temu miał okazję wystąpić w 14. edycji "The Voice of Poland", gdzie podczas przesłuchań w ciemno trafił do drużyny Lanberry. Piosenkarka poprowadziła uczestnika przez dalsze etapy programu, aż do odcinków na żywo. Daniel odpadł z talent-show tuż przed finałem, jednak oglądający dużo wcześniej uważali, że powinien pożegnać się z programem. Śpiewający tancerz wzbudzał wiele kontrowersji, a znaczna część internautów wskazywała na to, że inni uczestnicy bardziej zasługiwali na miejsce w programie.
Zobacz również:
Zaczynał w "The Voice of Poland", a teraz wyrusza na podbój zagranicznego rynku. Wystąpi na Eurowizji w barwach San Marino?
Daniel Borzewski nie został doceniony w Polsce, więc wyrusza teraz na podbój zagranicznego rynku muzycznego. Wokalista ma szansę reprezentować inny kraj w konkursie Eurowizji 2025. "Dostałem się do półfinału preselekcji eurowizyjnych w San Marino! To dla mnie ogromny zaszczyt i spełnienie marzeń" - poinformował w mediach społecznościowych.
Daniel Borzewski, posługujący się artystycznym pseudonimem Dann, nie mógł wziąć udziału w polskich preselekcjach z jednego, prostego powodu. Jego propozycja "777" została napisana w języku hiszpańskim, co automatycznie wykluczyło go z krajowej rywalizacji. Takiej wersji tekstu nie uwzględnia bowiem regulamin.
"Wybrałem San Marino m.in. ze względu na język, w którym chciałem wykonać swój utwór. Niestety, Polska nie akceptuje tego języka w konkursach, co wpłynęło na moją decyzję" - wyznał w niedawnej rozmowie z Dziennikiem Eurowizyjnym.
Polak dostał się do półfinału preselekcji eurowizyjnych w San Marino
Były uczestnik "The Voice of Poland" ma za sobą pierwszy sukces w zagranicznych preselekcjach, lecz przed nim jeszcze długa droga do finału. Na razie udało mu się awansować do półfinałów tamtejszych kwalifikacji. "To ogromne wyróżnienie i spełnienie marzeń! Pojechałem na casting z nadzieją, że uda mi się przejść dalej, ale wiedząc, że startowało aż 1 200 osób z 48 różnych krajów, traktowałem to bardziej jako wyzwanie niż pewnik" - wyjaśnił.
"Kiedy otrzymałem wiadomość, że jestem w półfinale, zareagowałem wzruszeniem i łzami szczęścia – to był szok, że faktycznie przekroczyłem granice i wychodzę poza Polskę" - dodał Daniel Borzewski.
Daniel Borzewski niedługo wystąpi w kolejnym etapie zagranicznego konkursu. Ma już doświadczenie z Eurowizją
Polski wokalista niedługo znowu wybierze się do San Marino, aby zaprezentować swoją kompozycję na tamtejszej scenie, w ramach rundy półfinałowej preselekcji. O tym, czy uda mu się przejść do kolejnego etapu zadecyduje komisja.
Daniel Borzewski ma już za sobą jeden występ eurowizyjny. Wokalista w 2021 r. zatańczył w międzynarodowym konkursie u boku naszego ówczesnego reprezentanta - Rafała Brzozowskiego - do przeboju "The Ride".