Luna ostro skrytykowana przed Eurowizją. "Nie będę tutaj ściemniać"
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Tegoroczna Eurowizja zbliża się dużymi krokami. Znamy już wszystkich uczestników, którzy wezmą udział w konkursie. Polskę reprezentować będzie Luna. Jej wybór wciąż wzbudza mnóstwo kontrowersji, a tym razem w mocny komentarz pod jej adresem wygłosiła Maja Hyży. Co nie spodobało się wokalistce?
Eurowizja 2024 rozpocznie się 7 maja i potrwa do 11 maja. Tegoroczna edycja odbędzie się w Szwecji dokładnie 50 lat po legendarnym zwycięstwie grupy ABBA. W konkursie udział wezmą przedstawiciele 37 państw, w tym m.in. powracającego po ponad 30 latach nieobecności Luksemburga. W stawce zabraknie ostatecznie Rumunii, która wycofała się z konkursu z powodów finansowych.
Polską reprezentantką została Aleksandra Wielgomas, czyli Luna, która Szwecję będzie próbowała podbić piosenką "The Tower". TVP wybrała wokalistkę w ramach wewnętrznych preselekcji. Decyzję podjęło jury w składzie: Kasia Moś, Piotr Klatt, Michał Hanczak, Konrad Szczęsny i Łukasz Pieter.
Luna wystąpi w pierwszym półfinale (7 maja), a wśród jej konkurentów są m.in. reprezentanci: Chorwacji, Ukrainy, Irlandii, Litwy, Finlandii, Islandii oraz Cypru.
Mimo że piosenka Luny notuje dobre liczby na Youtube i na Spotify, to jednak bukmacherzy nie są entuzjastycznie nastawieni do polskiej propozycji. Według nich Luna jest dopiero 28. do zwycięstwa na 37 krajów.
Maja Hyży ostro o wyborze Luny. "Nie będę ściemniać"
Utwór Luny nadal wzbudza emocje. Teraz brutalnie szczerze na jego temat wypowiedziała się Maja Hyży. Zapytana przez dziennikarkę Jastrząb Post, co sądzi o wyborze wokalistki na reprezentantkę Polski na Eurowizji, nie gryzła się w język.
"Szczerze? Chciałoby się rzec: 'pomidor'. Nie będę tutaj ściemniać - utwór mi się nie podoba, widziałam jej występ w Szwecji. (...) Wydaje mi się, że w tym roku nie zajdziemy za daleko, ale oczywiście trzymam za nią kciuki, bo wiem, że to jest bardzo duży stres i też spory sukces dostać się na Eurowizję. Sama startowałam i chciałam się tam znaleźć" - wyznała Maja Hyży.
Wokalistka, która próbowała również dostać się na Eurowizję, zdradziła, co powinna zrobić TVP, aby Polska osiągnęła sukces w konkursie. "Wydaje mi się, że musimy zacząć wybierać coś bardziej ambitnego, bo oto nam też chyba chodzi, aby iść do góry. Myślę że ostatnio poziom troszeczkę spadł" - dodała wokalistka.
Steczkowska i Maciejczak komentowali wybór Luny
Wybór Luny i jej utworu "Tower" wzbudził sporo kontrowersji. Wokalistka nie była faworytką, a do końca stawiano, że na Eurowizję pojedzie Justyna Steczkowska. Ta już po wyborze młodszej koleżanki ze sceny, zaapelowała do fanów.
"Nie hejtujcie Luny, proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobry eurowizyjny show. Trzymajcie za nią kciuki, tak jak i ja trzymam. Powodzenia dla całej ekipy!" - napisała.
Głos na temat propozycji Luny zabrał też Maciej Maciejczak, z którym również wygrała.
"Pokochałem Lunę za jej magię i dzikość, więc jej nowe eurowizyjne oblicze nie przemawia do mnie tak silnie jak ta jej wcześniejsza twórczość. Zaprosiłem ją nawet do duetu w piosence ‘Nie proszę o więcej’ - mówił w rozmowie z Pudelkiem.
Lunę wsparła też Blanka, która dodatkowo doradziła, co wokalistka powinna robić przed konkursem. "Dasz radę, po pierwsze da radę. Trzymamy kciuki. A ty wyśpij się, dużo śpij, kiedy możesz to śpisz oraz przede wszystkim, baw się dobrze. Baw się tym, to jest wspaniały czas" - komentowała.