Jak będzie wyglądał występ Polki na Eurowizji? Są pierwsze przecieki!
Oprac.: Oliwia Kopcik
Tegoroczną reprezentantką Polski na Eurowizji jest Luna. W sieci pojawiły się pierwsze przecieki, na których można zobaczyć, jak będzie wyglądał konkursowy występ Polki.
Podczas tegorocznego konkursu w Malmö Luna reprezentować będzie nasz kraj z utworem "The Tower" (sprawdź!). Polka wystąpi w pierwszym półfinale - 7 maja.
Zobacz również:
- Luna potrzebowała czasu, aby pozbierać się po Eurowizji. "Nie miałam oddechu"
- Z uwagi na liczne afery i dla dobra uczestników Eurowizja wprowadza zmiany. Powstał specjalny kodeks
- To nasz pewniak na Eurowizję 2025? Fani nie mają wątpliwości, że Marcin Maciejczak będzie odpowiednim reprezentantem
- Wypłynęły głosy w polskich preselekcjach na Eurowizję. "Widzów naciągnięto"
"Piosenka 'The Tower' opowiada o sile i wolności. To jest pewnego rodzaju manifest. Utwór mówi o tym, że to właśnie w nas jest największa determinacja i od nas samych zależy, jaką rzeczywistość stworzymy. To może być zarówno pozytywne, jak i negatywne. Symbolika wieży jest podwójna. Potrafimy ją budować i dzięki niej wzrastać, ale możemy też z niej spadać" - opowiadała Luna.
Scena w Malmö Arenie jest już gotowa - 25 kwietnia została oficjalnie uruchomiona. Dwa dni później odbyły się próby techniczne. Pierwsza seria prób daje każdemu uczestnikowi 30 minut na scenie. W tym czasie kilka razy mogą zaprezentować się i - po przejrzeniu nagrań - wprowadzić poprawki.
Jak będzie wyglądał występ Luny na Eurowizji?
Lunie w występie będzie towarzyszył chórek - Marta Dywicka i Maciej Starnawski - oraz troje tancerzy. Za choreografię odpowiadają Julia Żytko (finalistka "You Can Dance - Po prostu tańcz") oraz Brytyjczycy Angus Simpson i Jordan Garcia. Z kolei za całym sceneriuszem występu stoi Jerry Reeve, który odpowiadał też za eurowizyjny występ Jamesa Newmana w 2021 roku.
W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze zdjęcia z prób. Luna zacznie występ w czerwonym lateksowym płaszczu ze spiczastymi ramionami, później zrzuci go, pokazując dwuczęściowy strój. W trakcie koncertu w kadrze pojawią się też dwie podświetlane wieże. Z kolei eurowizja.org donosi również, że w pewnym momencie "Luna leży na podłodze i tworzy iluzję jazdy na czerwonym koniu".
Internauci, również zagraniczni, w większości zachwycają się pomysłem i twierdzą, że Polska będzie się wyróżniać na tle innych występów. Niektórzy twierdzą jednak, że efektów specjalnych jest zbyt dużo.