Eurowizja 2017: Zagraniczne media o występie Kasi Moś
Kasia Moś podczas pierwszego koncertu półfinałowego wzbudziła zainteresowanie nie tylko telewidzów, ale także dziennikarzy zagranicznych mediów. Jej występ skomentowano m.in. w "Bildzie" i "Daily Mail".
Przypomnijmy, że Kasia Moś z piosenką "Flashlight" awansowała do finału 62. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 13 maja. Na scenie towarzyszył jej brat Mateusz Moś.
O awansie polskiej piosenkarki wspomniał m.in. niemiecki "Bild".
"Była najpiękniejszą niespodzianką pierwszego półfinału Eurowizji. W przepięknej sukience (z jednym ramiączkiem), z rozwianymi włosami i silnym głosem wykonała piosenkę 'Flashlight'" - pisali niemieccy dziennikarze.
"Piosenka Kasi jest mroczna i intensywna, natomiast jej sukienka jest biała i zwiewna. Co za kombinacja! I ten mężczyzna ze skrzypcami czyhający w tle. Do tej pory, całość wydaje się być w pewien sposób rozczarowująca" - tak występ Polki podsumował "The Telegraph".
W "Daily Mail" po raz kolejny przypomniano, że Kasia Moś ma za sobą rozbieraną sesję w "Playboyu". Ponadto nazwano ją prawdziwą sensacją, wspomniano karierę w USA (była tancerką na koncertach Pussycat Dolls wraz z Carmen Electrą) oraz dodano, że być może jej uroda zapewniła jej kilka głosów.
Mimo sukcesu w półfinale, przewiduje się, że Kasia Moś raczej nie odegra ważnej roli w finałowym koncercie. Według typów zajmie miejsce w drugiej dziesiątce. Jednak już raz bukmacherzy pomylili się w swoich osądach, a fani Polki, liczą, że i tym razem wynik będzie dużo lepszy.
Eurowizja 2017: Pierwszy półfinał
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***