The Rolling Stones w Madrycie: dzienny limit wyrobiony [RELACJA]

Tydzień temu byłam na koncercie sanah i mówiłam, że to jeden z lepszych show, jakie widziałam. A teraz usłyszałam Stonesów na żywo i już nie wiem, co powiedzieć. Dobra, przepraszam zagorzałych fanów za porównanie sanah do The Rolling Stones, ale naprawdę nie wiadomo, od czego zacząć, a lead jakiś musi być.

The Rolling Stones podbili Madryt
The Rolling Stones podbili Madryt Javier BragadoGetty Images

Zacznę więc może od początku, czyli gdzieś tak od połowy marca. Dobry mój kolega (pozdrawiam cię, Mati!), który jak nie mówi o Stonesach przez 20 minut, to popada w marazm, opowiedział mi o tzw. Lucky Dip. To taka loteria przed oficjalną sprzedażą biletów - kupujesz dwie wejściówki w cenie jednej, ale nie wiesz, czy dostaniesz miejsce pod sceną czy na samym końcu trybun.

The Rolling Stones w Madrycie zagrali "Paint It, Black"Oliwia KopcikINTERIA.PL

Ludzie na to polują, biorą wolne w pracy, działają na dwa komputery, byle tylko się udało. No i gdzieś między śniadaniem a popołudniową herbatą stwierdziłam, że spróbuję.

Wybrałam koncert w Madrycie, niespiesznie kliknęłam, robiąc w międzyczasie jeszcze dwie inne rzeczy, i tak oto niecałe trzy miesiące później siedziałam w samolocie do stolicy Hiszpanii. Koncertem żył cały Madryt. W metrze gitarzyści grali "Satisfaction", nie sposób było też się zgubić, bo co czwarta osoba mijana na ulicy miała na sobie koszulkę Stonesów.

Kolejka do automatu z biletami? "Spokojnie, rock'n'roll". Tłumy ludzi do stoiska z merchem? "Nic nie szkodzi, rock'n'roll".

Ale do brzegu, do brzegu. Koncert rozpoczął się od wspomnienia zmarłego w 2021 roku perkusisty Charliego Wattsa. Chwilę później na scenie pojawił się Jagger i spółka, a publiczność dosłownie od pierwszych słów zdzierała sobie gardła. Nie ma sensu rozpisywać się o setliście, bo, jak to na koncertach, było trochę starych piosenek, trochę nowych, trochę mniej znanych i kilka największych przebojów - "Gimme Shelter", "Miss You" czy "Paint It, Black". No i oczywiście "Satisfaction" na bis.

Warto odnotować jednak, że podczas pierwszego koncertu z trasy na 60-lecie zespołu, Stonesi po raz pierwszy na żywo zagrali wydane w 1966 roku "Out of Time". Fani cały czas śpiewali, ale kiedy przyszło do "Sto lat" dla Ronniego Wooda, który 1 czerwca obchodził urodziny, natężenie dźwięku z pewnością przekroczyło dopuszczalne normy BHP.

Niesamowite jest też to, że Jagger na scenie wyrabia chyba ponad normę dzienny limit 10 tysięcy kroków. Nieźle jak na kogoś urodzonego prawie 80 lat temu.

Trudno opisać cały klimat tego wydarzenia. Mogę powiedzieć tylko, że nawet jeśli mielibyście wydać ostatnie oszczędności na bilet na Stonesów, to warto. A że potem trzeba będzie żyć na ziemniakach i cebuli... Nic nie szkodzi, rock'n'roll.

Pełna setlista koncertu:

1. Street Fighting Man 

2. 19th Nervous Breakdown

3. Sad Sad Sad 

4. Tumbling Dice 

5. Out of Time (po raz pierwszy na żywo)

6. Beast of Burden (głosowanie fanów) 

7. You Can't Always Get What You Want 

8. Living in a Ghost Town Play 

9. Honky Tonk Women 

10. Happy (Keith Richards) 

11. Slipping Away (Keith Richards)

12. Miss You 

13. Midnight Rambler 

14. Start Me Up 

15. Paint It, Black

16. Sympathy for the Devil 

17. Jumpin' Jack Flash 

Bis:

18. Gimme Shelter 

19. (I Can't Get No) Satisfaction

The Rolling Stones w Madrycie świętują 60 lat na scenie! (1 czerwca 2022)

The Rolling Stones zrobili to! Są jednym z najstarszych, nadal aktywnych zespołów świata. W środowy wieczór wystartowała ich pierwsze od jesiennej trasy po USA, ale także pierwsze od 4 lat na europejskiej ziemi tournée. Nie zabrakło niespodzianek - po raz pierwszy zagrali na żywo piosenkę "Out of Time" z 1966 roku!

W koncercie wzięło udział 50 tysięcy fanów, a zespół zagrał 18 piosenek, w tym klasyki jak "Satisfaction" czy "Paint It, Black".Dave J Hogan/Getty ImagesGetty Images
Mick Jagger ma 78 lat, a może popisać się formą lepszą od niejednego młodzieniaszka!Dave J Hogan/Getty ImagesGetty Images
Miłośnicy The Rolling Stones odśpiewali "Sto lat" celebrującemu 75. urodziny Ronniemu Woodowi.Dave J Hogan/Getty ImagesGetty Images
Keith Richards i Steve Jordan, który zastępuje na bębnach Wattsa.Dave J Hogan/Getty ImagesGetty Images
Przed koncertem wspomniano Charliego Wattsa - puszczono jego zdjęcia, a także surowe nagrania perkusji.Dave J Hogan/Getty ImagesGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas